Małpia ospa dotarła do Norwegii. Osoba z objawami przebywała w Oslo

FHI, w trosce o prywatność, nie informuje o płci, wieku i miejscu zamieszkania zainfekowanej osoby. Wiadomo, że przebywała w Oslo od 6 do 10 maja. W trakcie pobytu w norweskiej stolicy wykazywała objawy małpiej ospy. Zakażenie zdiagnozowano po powrocie do domu – miejsca, w którym już wcześniej informowano o występowaniu małpiej ospy. Oslo współpracuje ze służbą zdrowia, by sprawdzić, z kim miała kontakt zainfekowana osoba. Mieszkańcy stolicy, którzy mogli być narażeni na kontakt z cudzoziemcem, zostaną poproszeni o obserwowanie stanu zdrowia.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego opracował już procedury i zalecenia, które wskazują, jak postępować z osobami zakażonymi małpią ospą oraz narażonymi na zachorowanie. – Nie jest dla nas niespodzianką, że zakażeni przebywali w Norwegii. Służba zdrowia musi być na taką sytuację przygotowana. Obecnie pomagamy Oslo informować osoby, z którymi osoba chorująca na małpią ospę miała bliski kontakt. Jest za wcześnie, by ocenić ryzyko zakażenia. Uważamy, że szansa na rozprzestrzenianie się infekcji w populacji jest bardzo nisko – zaznaczył 21 maja Preben Aavitsland, główny lekarz FHI.

Lekarze twierdzą, że wirus małpiej ospy dotarł do Europy wskutek poluzowania restrykcji covidowych i zwiększonej liczby wycieczek pomiędzy krajami kontynentu a Afryką. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała 20 maja, że w Europie odnotowano już ponad 100 przypadków zachorowania. Zdiagnozowane osoby pochodzą m.in. z Belgii, Francji, Niemiec, Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii, a także USA, Australii i Kanady.

Komunikat prasowy FHI