Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Księżna Mette-Marit próbuje chronić syna, więc… cytuje Szymborską: „Życie – jedyny sposób, żeby obrastać liśćmi”

Magda Berbeć

14 stycznia 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Księżna Mette-Marit próbuje chronić syna, więc… cytuje Szymborską: „Życie – jedyny sposób, żeby obrastać liśćmi”

Książę Haakon i księżna Mette-Marit wikimedia.org - Jan Haug - Creative Commons Attribution 3.0 Unported / wikimedia.org - Frankie Fouagnthin - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported / MN

Księżna koronna Norwegii wystosowała list otwarty w związku z nadchodzącymi 20. urodzinami jej syna. Mette-Marit chce uchronić Mariusa przed niechcianą sławą, dlatego cytuje wiersz Wisławy Szymborskiej.
12 stycznia na oficjalnej stronie rodziny królewskiej Norwegii opublikowano list otwarty, który wystosowała Mette-Marit, żona następcy tronu Norwegii, księcia Haakona. List ma pomóc uchronić nieślubnego syna księżnej przed zainteresowaniem norweskiej prasy jego życiem. Marius, choć związany z rodziną królewską, nie jest bowiem osobą publiczną i nie pełni żadnej istotnej roli w państwie. Mette-Marit na koniec swojego listu zacytowała wiersz polskiej poetki Wisławy Szymborskiej.

„Rola Mariusa w życiu publicznym zawsze była trudna do zdefiniowana”

List Mette-Marit opublikowano w związku ze zbliżającymi się 20. urodzinami jej syna, a także jego wyjazdem na studia. Już na początku księżna opisuje swoje osobiste doświadczenia związane z macierzyństwem:

„Kiedy 20 lat temu zobaczyłam, jak Marius po raz pierwszy otwiera oczy, stałam się przede wszystkim matką. Miałam 23 lata, kiedy spadła na mnie olbrzymia odpowiedzialność. To był największy dar, jaki w życiu otrzymałam”.

Księżna wyjaśnia, że, choć jej syn zawsze był bardzo ważną częścią rodziny królewskiej, w przeciwieństwie do swojego rodzeństwa, nie ma on żadnych publicznych zobowiązań. Mimo to jego życiu od zawsze towarzyszyli dziennikarze.

„Kiedy Marius był mały, przed naszym domem stało wielu dziennikarzy. Reporterzy NRK Dagsrevyen podążali za nami, gdy bawiliśmy się popołudniami w parku Frogner”.

Życie jest piękne!

W dalszej części listu księżna dziękuje tym mediom, które opisywały młodość Mariusa z rozwagą. Mette-Marit podkreśliła, że jeśli uwierzymy w to, że życie jest piękne, to wyzwolimy się od uprzedzeń i oceniania innych, a nasze podejście do ludzi zmieni się na lepsze.

Księżna Mette-Marit napisała wprost, że Marius nie chce brać udziału w życiu publicznym.

„Marius nie chce być częścią życia publicznego. Moim obowiązkiem, jako matki, jest wziąć na siebie odpowiedzialność, która została na mnie zesłana 20 lat temu w szpitalu Aker, i potraktować ją poważnie. Dlatego postanowiłam poprosić część norweskich mediów, aby dano mu szansę na uniknięcie rozgłosu, którego sobie nie życzy. Zwłaszcza teraz, kiedy między innymi z tego powodu zdecydował się wyjechać na studia za granicę”.

Dumna matka

List kończy informacja wyjeździe Mariusa, który opuści Norwegię 13 stycznia. Mette-Marit podkreśliła, że jako matka nie mogłaby czuć się bardziej dumna. Życzyła także wszystkiego dobrego innym 20-latkom, którzy imponują jej tym, kim się stali.

Księżna na koniec listu zacytowała wiersz polskiej poetki Wisławy Szymborskiej – „Notatkę”, który mówi o wartości życia.

Notatka” – Wisława Szymborska

Życie – jedyny sposób, żeby obrastać liśćmi, 
łapać oddech na piasku, wzlatywać na skrzydłach, 
być psem, albo pogłaskać go po ciepłej sierści, 
odróżniać ból od wszystkiego, co nim nie jest, 
mieścić się w wydarzeniach, podziewać w widokach, 
poszukiwać najmniejszej między omyłkami. 

Wyjątkowa okazja, żeby przez chwilę pamiętać, 
o czym się rozmawiało przy zgaszonej lampie, 
i żeby raz przynajmniej potknąć się o kamień, 
zmoknąć na którymś deszczu, zgubić klucze w trawie, 
i wodzić wzrokiem za iskrą na wietrze, 
i bez ustanku czegoś ważnego nie wiedzieć.

Księżna z nieślubnym dzieckiem

Związek księcia Haakona z Mette-Marit od zawsze budził w Norwegii kontrowersje. Kobieta, biorąc ślub z członkiem rodziny królewskiej, posiadała już bowiem syna. Marius urodził się jako nieślubne dziecko Mette-Marit oraz Mortena Borga, który był uwikłany w problemy z prawem – oskarżono go między innymi o handel narkotykami.

Mette-Marit zamieszkała z księciem Norwegii jeszcze przed zawarciem przez nich ślubu. Wszystko to sprawiło, że o związku pary szeroko dyskutowano w mediach.

Marius, choć jest spokrewniony z członkami rodziny królewskiej, nie pełni w Norwegii żadnego państwowego stanowiska, nie jest osobą publiczną. Mimo to często interesuje się nim prasa.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok