Aktualności
Kilka tysięcy uchodźców zniknęło z Norwegii. Teraz wracają
8

Uchodźcy wracają do norweskiego Storskog. fotolia.com - royalty free
Azylanci, którzy w 2016 roku uciekli z ośrodka dla uchodźców w Storskog (w pobliżu granicy z Rosją), wracają do Norwegii. Zgodnie z konwencją dublińską kraj ma obowiązek przyjąć ich z powrotem i udzielić pozwolenia na pobyt. Do tej pory wróciło już 210 osób.
Według danych norweskiego Urzędu Imigracyjnego (UDI), w ubiegłym roku Norwegia rozpatrzyła pozytywnie 2736 podań z prośbą o zapewnienie azylu uchodźcom. Wnioski dotyczą osób, które w 2016 roku potajemnie opuściły ośrodek w Storskog w obawie przed przymusowym przesiedleniem do Rosji, a teraz chcą wrócić do Norwegii.

Storskog - stacja graniczna
Google Maps
Nowa konwencja – dawni azylanci
Zgodnie z rozporządzeniem konwencji dublińskiej, obowiązek przyjmowania uchodźców spoczywa na tym z krajów strefy Schengen, w którym w pierwszej kolejności się oni zatrzymali. Dlatego, w myśl konwencji, państwa stanowiące obecnie schronienia uciekinierów ze Storskog wysyłają Norwegii podania z prośbą o udzielenie im azylu.
Według najnowszych statystyk UDI w 2016 roku Norwegia przyjęła 2736 wniosków o azyl z 22 krajów: 1247 z Niemiec, 500 z Francji, 349 ze Szwecji i 155 z Danii. Konwencja dublińska ma zapobiec dalszej migracji uchodźców z kraju do kraju.
Sen się nie spełnił. Tysiące uchodźców po prostu zniknęły...
Jednym, z azylantów, którzy już wrócili do Storskog, jest Syryjczyk Jaber Nidal. W rozmowie z TV2 przyznał, że wkrótce po przybyciu do Norwegii, w listopadzie 2015 roku, jego nadzieja na nowe życie szybko zgasła. – Powiedziano nam, że nie otrzymamy pozwolenia na pobyt i, w związku z tym, zostaniemy odesłani do Rosji. Dlatego uciekłem – przyznaje Nidal.
Rezydentom Storskog odmówiono udzielenia azylu, ponieważ minister ds. imigracji i integracji Minister ds. Imigracji i Integracji Sylvi Listhaug oznajmiła, że zawarto już porozumienie z Rosją w kwestii przesiedlania uchodźców.
Rezydentom Storskog odmówiono udzielenia azylu, ponieważ minister ds. imigracji i integracji Minister ds. Imigracji i Integracji Sylvi Listhaug oznajmiła, że zawarto już porozumienie z Rosją w kwestii przesiedlania uchodźców.
Pod wpływem tej decyzji ponad dwa tysiące osób potajemnie opuściło ośrodek w Storskog. Urzędu Imigracyjnego wcale nie dziwiła ich decyzja, a teraz nie jest zaskoczony przytłaczającą liczbą próśb o pozwolenie na pobyt w Norwegii. – Wielu uchodźców uciekło ze Storskog potajemnie, nie mówiąc nawet, dokąd się dalej udają. Wywnioskowaliśmy, że większość z nich obrała za cel inne kraje europejskie – mówi Dag Bærvahr, szefowa UDI.
Zmiana decyzji na korzyść uchodźców
Rząd optował za przymusowym przesiedlaniem uchodźców do Rosji, jednak ostatecznie minister Listhaug zadecydowała o zmianie polityki. Zarówno UDI, jak i Policja Imigracyjna (PU) naciskały, by zaniechać decyzji o odesłaniu do Rosji rezydentów ośrodka w Storskog. Instytucje argumentowały to ryzykiem opóźnionej integracji, koniecznością podwójnego rozpatrzenia wniosków o azyl i „niepotrzebnym obciążaniem ludzi”.
Ostatecznie, dzięki pozwoleniu minister Sylvi Listhaug z 30 listopada, prośby o pozwolenie na pobyt osób z wizami turystycznymi zostały rozpatrzone pozytywnie. Pod uwagę zostaną również wzięte wnioski składane przez dawnych uciekinierów ze Storskog, którzy postanowili wrócić do Norwegii.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
10-02-2017 10:17
12
0
Zgłoś
09-02-2017 21:20
2
0
Zgłoś
09-02-2017 20:05
0
-1
Zgłoś
09-02-2017 19:34
4
0
Zgłoś
09-02-2017 18:53
0
-9
Zgłoś
09-02-2017 17:27
14
0
Zgłoś