Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Kasia Moś w finale Konkursu Piosenki Eurowizji. Jak pójdzie Norwegii?

Mateusz Krzesiński

10 maja 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Kasia Moś w finale Konkursu Piosenki Eurowizji. Jak pójdzie Norwegii?

Czy mamy szansę na zwycięstwo? wikimedia.org - Alina Vozna - Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International

Za nami pierwszy półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji. Polska, dzięki fenomenalnemu występowi Kasi Moś z utworem Flashlight, czwarty rok z rzędu znalazła się w gronie finalistów. Mroczna ballada poświęcona katowanym zwierzętom i obronie ich praw zyskała wierne grono fanów w Europie i poza nią. 11 maja czekają nas jednak kolejne emocje,  związane m.in. z reprezentantami Norwegii! Czy zespół JOWST ma szansę na występ w Wielkim Finale 13 maja? Transmisja drugiej części muzycznych zmagań dostępna na NRK1, TVP1, TVP Polonia o godz. 21:00.
Logo tegorocznej Eurowizji
Logo tegorocznej Eurowizji eurovision.tv

Świętujmy różnorodność

Hasłem tegorocznego konkursu jest Celebrate Diversity (Świętujmy różnorodność) – tej różnorodności w Kijowie, w Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym, gdzie odbywa się konkurs,  na pewno nie zabraknie. W stawce konkursowej znalazły się aż 42 reprezentacje z Europy, choć nie tylko – w Eurowizji od lat biorą udział takie kraje jak Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Izrael czy nawet Australia. Prawa do transmitowania wykupiły także USA, Kazachstan i Chiny.Pierwszy półfinał pokazał, że Eurowizja przeplata różnorodne muzyczne style. Bywa nostalgicznie i mrocznie, ale także wesoło i kolorowo. Delegacje stawiają na nowoczesne brzmienia i produkcje, które walczą o wasze głosy.
eurovision.tv

Kasia Moś w Wielkim Finale!

Po dużym sukcesie Michała Szpaka w 2016 roku, który ze swoją balladą Color Of Your Life w finale Eurowizji zajął wysokie 8. miejsce, Polacy zaczęli bardziej interesować się konkursem. Serwis Eurowizja.org podaje, że rok temu konkurs śledziło aż 5,1 miliona Polaków, co dało TVP1 41,66 proc. udziału na rynku telewizyjnym. W Norwegii Eurowizja też nie pozostaje obojętna – NRK.no opublikowało, że wybór norweskiego reprezentanta śledziło w tym roku ok. 1,2 miliona Norwegów, czyli aż 73 proc. ludzi, którzy tego dnia zdecydowali się na włączenie telewizyjnych odbiorników.
Wczorajszy występ 30-letniej Kasi Moś w półfinale Eurowizji nie pozostał obojętny fanom konkursu i profesjonalnemu jury. Bezbłędny i nastrojowy występ zapewnił Polsce występ w sobotnim finale.
Polska propozycja Flashlight powstała dzięki kooperacji polskiej wokalistki wraz ze szwedzkimi i brytyjskimi producentami w Londynie. Pierwotnie zespół nie planował wysłania utworu do Krajowych Eliminacji, jednak po przeanalizowaniu finalnej wersji, Kasia Moś po raz trzeci zdecydowała się na próbę reprezentowania Polski. Nastrojowa ballada dotyka tematu łamania praw zwierząt i próby zwrócenia uwagi na ich los.
Kasia Moś jest znana Polakom z takich programów, jak Must Be The Music. Tylko Muzyka¸ w którym dotarła do finału trzeciej edycji, a także Jaka To Melodia, gdzie należy do stałych wykonawców światowych hitów. Sama w 2016 roku wydała jeden album zatytułowany Inspination. Kasia jest wykształconym muzykiem – ukończyła szkołę muzyczną im. Fryderyka Chopina w Bytomiu (klasa wiolonczeli i fortepianu) oraz Akademię Muzyczną im. Karola Szymanowskiego w Katowicach (Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej). Pochodzi z muzykalnej rodziny – jej ojciec, Marek Moś, jest dyrygentem Orkiestry Aukso, która ma swoją siedzibę w Tychach. Starszy brat Mateusz jest z kolei wykształconym skrzypkiem, który po raz drugi wraz z nią wystąpi na scenie w Kijowie.

Kim są reprezentanci Norwegii?

Norwegia w tym roku stawia na nowoczesny utwór Grab The Moment zespołu JOWST. Za  nowo powstałym projektem stoi dwoje młodych ludzi – 28-letni Joakim With Steen oraz 31-letni Aleksander Walmann. Pierwszy z nich jest wykształconym w Noroff producentem muzycznym, który założył w 2011 roku w Oslo swoją własną wytwórnię muzyczną Red Line Studio. Jednym z jego najnowszych projektów jest właśnie singiel Grab The Moment, którym wygrał norweskie preselekcje do Eurowizji, Melodi Grand Prix.
Norweską propozycję wykonuje Aleksander Walmann, który znany jest norweskiej publiczności m.in. dzięki programowi The Voice, gdzie w 2012r. doszedł do samego finału. Pochodzący z muzykalnej rodziny wokalista pracuje także w wytwórni muzycznej Red Line Studio. W planach ma wydanie swojego debiutanckiego krążka.
Jutro zespół JOWST będzie walczył o Wielki Finał Eurowizji. Czy przebojowy utwór “Grab The Moment” zyska podobną popularność jak polskie Flashlight, dowiemy się już jutro o godz. 21:00. Niestety, z Polski nie będzie możliwości oddania głosu w drugim półfinale Konkursu. Mimo to trzymamy kciuki za Joakima i Aleksandra w Kijowie!

A tak Norwegia radziła sobie na przestrzeni lat. Były spektakularne sukcesy i wielkie porażki: CZYTAJ TUTAJ

Niezależnie od tego, czy Norwegia wejdzie do sobotniego finału, będzie można oddawać głosy na Kasię Moś. Zachęcamy wszystkich, którym przypadł do gustu utwór Flashlight, by wysyłali SMS-y na polską reprezentantkę.

Polityka w tle

Rok temu Konkurs Piosenki Eurowizji wygrała ukraińska wokalistka Jamala z utworem 1944, który opowiada wstrząsającą historię o sowieckich deportacjach Tatarów dokonanych w latach 40. Nie obyło się więc bez skandali po ubiegłorocznym finale – delegacja Rosji zarzuciła Ukraińcom, że wysłali piosenkę z politycznym przesłaniem, mającą na celu postawienie narodu rosyjskiego w złym świetle. Była to jednak naturalna reakcja po porażce – w 2016 r., Rosjanie musieli przełknąć porażkę i pocieszyć się wysokim drugim miejscem, oddając kryształowy mikrofon Jamali.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama
LIVE - Jamala - 1944 (Ukraine) at the Grand Final of the 2016 Eurovision Song Contest
To jednak nie koniec skandali związanych z uczestnictwem Federacji Rosyjskiej. Świadomy zwycięstwa Ukrainy, nadawca rosyjski Pierwyj Kanał postanowił wysłać artystkę, która nie ma prawa wstępu na teren Ukrainy. Chodzi o niepełnosprawną wokalistkę Julię Samoylovą. Powodem tego miało być nielegalne wkroczenie na teren okupowanego Krymu w 2015 roku. Samoylova zagrała tam wtedy jeden ze swoich koncertów. Rząd Ukrainy zaznaczył, że nie wpuści delegacji Rosji na okres Konkursu Piosenki Eurowizji. Tym samym pierwszy raz od wielu lat na scenie eurowizyjnej nie zobaczymy rosyjskiego reprezentanta. Odpowiedzialna za przebieg konkursu Europejska Unia Nadawców zapowiedziała, że zarówno Rosja, jak i Ukraina będą ukarane za łamane zasad statutu organizacji.Tegoroczny konkurs odbywa się w Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym w Kijowie.

źródła: eurowizja.org, nrk.no, tvp.pl, dziennik-eurowizyjny.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok