Jedna trzecia produktów AGD jest źle oznakowana

Naklejki pokazujące klasę efektywności energetycznej sprzętu AGD są często naklejane przez sklepy zupełnie przypadkowo.
Duńczycy tropią niedbalstwa
Etykiety energetyczne mają za zadanie pomagać konsumentom przy wyborze energooszczędnych sprzętów gospodarstwa domowego. Jednak dobre chęci nabywców nie zawsze na wiele się zdają, skoro - jak pokazują badania przeprowadzone przez duński magazyn konsumentów
Tænk - co trzeci produkt jest źle oznakowany.
Tænk sprawdził 834 produkty w ośmiu sklepach. W aż 35% przypadków oznakowanie było nieprawidłowe.
- Badania etykiet energetycznych pokazały, że wiele sklepów samodzielnie fabrykuje etykiety, które umieszcza na produktach, po prostu kopiując etykiety innych produktów [które przecież mogą mieć zupełnie inne parametry energetyczne!] lub wymyślając je sobie - czytamy w magazynie. - Tak nie może być.
![]() |
Fot. Richard Kelland/Flickr.com |
W Norwegii nie lepiej...
Problem z błędnymi etykietami energetycznymi nie dotyczy jedynie Danii. Podobne badania przeprowadzone przez Norweski departament ds. dróg wodnych i energetyki (NVE) ujawniły, że w kraju fiordów panuje równie wielki bałagan i niedbalstwo.
Rocznie w Norwegii sprzedaje się ponad milion sztuk sprzętów gospodarstwa domowego, z czego około 300 000 z nieprawidłowymi informacjami na temat klasy efektywności energetycznej.
Øystein A. Schmidt, dyrektor komunikacyjny sieci Elkjøp, mówi, że ich sklepy otrzymują informacje na temat prawidłowego oznakowania energetycznego sprzętów od producentów, z którymi współpracują.
- Oni wysyłają nam odgórne informacje, a potem naszym zadaniem jest prawidłowo oznakować towary zgodnie z tymi informacjami lub też przekazać je dalej, tak by poszczególne hurtownie i sklepy mogły umieścić właściwe informacje na etykietach. Przeprowadzamy też regularne kontrole w sklepach i jeśli coś w kwestii etykiet energetycznych się nie zgadza, jest to jak najszybciej korygowane - zapewnia Schmidt.
Sprzęty gospodarstwa domowego, które, zgodnie z wytycznymi NVE, muszą mieć oznaczenia dotyczące klasy energetycznej to lodówki i lodówkozamrażarki, zmywarki, pralki, suszarki, sprzęt oświetleniowy, piecyki do pieczenia i sprzęt klimatyzacyjny.
![]() |
Fot. Matthew Paul Argall/Wikimedia.commons |
Rozszerzona skala
Obecnie skala, pokazująca klasę efektywności energetycznej, obejmuje oznaczenia od D do A +++
Nie tak znowu wiele lat temu mieliśmy skalę kończącą się na A, która następnie, wraz z produkcją coraz bardziej energooszczędnych sprzętów, została rozszerzona o pozycje A+, A++ i A+++. Wkrótce jednak i ona może okazać się niewystarczająca. Unia Europejska pracuje zatem nad jej całkowitą rewizją.
Na razie jednak oznaczenia wyglądają mniej więcej tak (etykieta z przykładu dotyczy pralki):
![]() |
I = Nazwa/marka (logo) producenta |
Fot. Wikimedia.commons |
Źrodło: DinSide
Zdjęcie nagłówkowe: ZeroOne/Flickr.com
To może Cię zainteresować