Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Dzień Kobiet pod znakiem manifestacji. O co walczą Norweżki?

Monika Pianowska

09 marca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
3
Dzień Kobiet pod znakiem manifestacji. O co walczą Norweżki?

Uczestnicy manifestacji w Oslo zgromadzili się na placu Youngstorget. screenshot/dagsavisen.no

8 marca nie tylko w Polsce obfitował w demonstracje i walkę o prawa kobiet. Jak się okazuje, także kobiece manifestacje w Norwegii zjednoczyły tłumy, które apelowały o zmiany zarówno w interesie swoich rodaczek, jak i kobiet na całym świecie. Dzień wcześniej przedsiębiorcze kobiety wsparła księżniczka Mette-Marit. Na czym najbardziej zależy Norweżkom?
Dzień Kobiet nie wszędzie okazał się zwykłym świętem z kalendarza. Na ulicach wielu norweskich miast pojawiły się protestujące tłumy, które postanowiły wykorzystać symboliczną datę 8 marca do walki o prawa kobiet łamane na całym świecie i przypomnieć szerszej grupie odbiorców, że borykają się one z problemami wszędzie – również w Norwegii.
Wiele prasowych nagłówków nawoływało nie tylko do kultywowania tradycji związanych z Dniem Kobiet, lecz także do udziału w kobiecych marszach.
Wiele prasowych nagłówków nawoływało nie tylko do kultywowania tradycji związanych z Dniem Kobiet, lecz także do udziału w kobiecych marszach. dagsavisen.no/screenshot
Około 800 wzięło udział w marszu z okazji 8 marca w Tromsø.
Około 800 wzięło udział w marszu z okazji 8 marca w Tromsø. itromso.no/screenshot

Tysiące osób protestowało w Norwegii

Kobiece marsze, m.in. w Oslo, Bergen i Tromsø, połączono z wykładami, panelami dyskusyjnymi i koncertami. Najczęściej poruszanymi tematami okazały się sytuacja emigrantek, przemoc, nierówne płace i komercjalizacja kobiecego ciała.
W Trondheim do kobiecej manifestacji dołączyło ok. 2000 osób. Wiele uczestniczek marszu miało na głowach tzw. pussyhats - różowe czapki z uszami, symbole jedności w  walce o prawa kobiet.
W Trondheim do kobiecej manifestacji dołączyło ok. 2000 osób. Wiele uczestniczek marszu miało na głowach tzw. pussyhats - różowe czapki z uszami, symbole jedności w walce o prawa kobiet. adressa.no/screenshot
Norweska prasa wspominała, pod jakim znakiem upłynął 8 marca. Nagłówki przytaczały najważniejsze hasła kobiecych manifestacji, np. nawoływanie do walki z przemocą i presją do ingerowania w swój wygląd poprzez operacje plastyczne.
Norweska prasa wspominała, pod jakim znakiem upłynął 8 marca. Nagłówki przytaczały najważniejsze hasła kobiecych manifestacji, np. nawoływanie do walki z przemocą i presją do ingerowania w swój wygląd poprzez operacje plastyczne. nrk.no
Spośród zgromadzonego w Oslo ok. 10-tysięcznego tłumu wiele osób, szczególnie fani serialu Skam, chciało wysłuchać przemówienia młodej aktorki Ulrikke Falch. Podkreślała, że kobiety nie powinny się godzić z tyranią kultury porno i narzucanego kobietom kanonu piękna.
Ulrikke Falch podczas swojego wystąpienia w Oslo.
Ulrikke Falch podczas swojego wystąpienia w Oslo. aftenposten.no/screenshot

Innowacyjność jest kobietą

Dodatkowo tuż przed swoim świętem przedsiębiorcze kobiety skupiły się na biznesie. 7 marca księżniczka Mette-Marit spotkała się w Skistua w Trondheim z właścicielkami norweskich firm zaopatrujących United Nation w nowoczesny sprzęt, który organizacja stosuje na obszarach objętych kryzysem.
Mette-Marit spotkała się z przedsiębiorczymi kobietami w Trondheim.
Mette-Marit spotkała się z przedsiębiorczymi kobietami w Trondheim. flickr.com/innovationnorway
Razem z szefem norweskiej dyplomacji, Børge Brende, norweska następczyni tronu była świadkiem podpisania nowej umowy pomiędzy United Nations Women i Innovation Norway, która ma zapewnić więcej dobrych i nowoczesnych rozwiązań, by umocnić zdrowie kobiet i ich pozycję w krajach rozwijających się.

Przed zawarciem nowego porozumienia reprezentantki nowoczesnych norweskich firm zaprezentowały swoje osiągnięcia i pomysły następczyni tronu oraz zgromadzonym w Trondheim.
Norweska księżniczka i minister spraw zewnętrznych uczestniczyli w zawarciu nowego porozumienia między United Nations Women i Innovation Norway
Norweska księżniczka i minister spraw zewnętrznych uczestniczyli w zawarciu nowego porozumienia między United Nations Women i Innovation Norway flickr.com/innovationnorway
Dodatkowe źródła: royalcentral.co.uk
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Josef Satan

10-03-2017 11:19

km896450 napisał:
Dawniej kobiety przyjmowały kwiaty no ale już normalnych kobiet jest coraz mniej.

Kobietom nie sa potrzebne kwiaty dawane 8 marca, kobietom nie sa potrzebne czule slowka i nic nie znaczce obietnice.
W wielu krajach, w tym rowniez ( o zgrozo) w krajach europejskich, kobiety sa traktowane jak przedmiot. Przemiot atakow seksualnych, worek do teningow silowych, maszyna sprzatajaca itp.
Szefowie z poblazaniem wypowiadaja sie o swoich wspolpracownicach (toz to lepiej sie nie zna bo mozdzek u niej ptasi), politycy nie traktuja ich z nalezytym szacunkiem, odbierajac im prawa do samostanowienia o swojej seksualnosci), przedstawiciele religijni patrza sie na nie jak na uposledzone owieczki, nie posiadajace prawa do glosu. Itp, itd...
Kobiety maja dluga droge przed soba, niezaleznie pod jaka szerokoscia geograficzna sie znajduja.

Mezczyzno, zamiast kwiatka, traktuj swoja kobiete jak prawdziwa partnerke.

km896450

10-03-2017 08:25

Dawniej kobiety przyjmowały kwiaty no ale już normalnych kobiet jest coraz mniej.

high octane

09-03-2017 15:55

'feminist svin'- na jednym zdjeciu. Dobre.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok