Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Aktualności

Czy norweska ryba jest bezpieczna? Wiemy, co „żyje” w środku owoców morza

Emil Bogumił

23 lipca 2025 11:02

Udostępnij
na Facebooku
Czy norweska ryba jest bezpieczna? Wiemy, co „żyje” w środku owoców morza

Norweskie produkty są importowane przez państwa w każdej części globu. stock.adobe.com/ fot. Tada Images/ tylko do użytku redakcyjnego

Instytut Badań Morskich przedstawił wyniki trzech programów monitoringu produktów morskich. Analizami objęto m.in. histaminę, pozostałości leków weterynaryjnych i inne niepożądane substancje. Łącznie przebadano ponad 40 prób, co pozwoliło ocenić stan bezpieczeństwa żywności morskiej. Raport wskazuje na pojawiające się niezgodności, ale ogólny obraz jest pozytywny.
W pierwszym programie, zrealizowanym przez Instytut Badań Morskich (Institute of Marine Research), przebadano 43 próbki ryb i produktów rybnych pod kątem zawartości histaminy. Analizy wykazały, że większość próbek mieściła się w dozwolonych normach.

W przypadku wykroczenia powyżej dopuszczalnego poziomu strony odpowiedzialne podejmują działania zgodnie z przepisami. Wskazano również na konieczność dalszego monitoringu w celu utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa żywności.

W najnowszym raporcie norweskich instytucji wykryto pojedyncze przypadki obecności substancji niepożądanych w produktach morskich. W ramach jednego z programów stwierdzono kilka niezgodności związanych z pozostałościami leków weterynaryjnych, choć żadne próbki nie przekroczyły dopuszczalnych limitów.

Analizy obejmowały również obecność PFAS i antybiotyków, jednak ich stężenia nie zagrażały zdrowiu konsumentów. Dodatkowo, w ramach kontroli importowanych produktów spoza UE prowadzono testy na obecność mikroorganizmów i substancji zabronionych.

Co żyje w norweskiej rybie?

Drugi program dotyczył wykrywania pozostałości leków weterynaryjnych i substancji zabronionych. Przeprowadzone kontrole w 2024 r. obejmowały m.in. badania na obecność PFAS i antybiotyków. Choć stwierdzono kilka niezgodności, żadne próby nie przekroczyły limitów, a pozostałości leków nie zostały wykryte w stężeniach zagrażających zdrowiu. Instytuty odpowiedzialne przypomniały o konieczności zachowania jak najniższego poziomu tych substancji.
Wyniki badań są szczególnie ważne dla podmiotów importujących norweskie produkty.

Wyniki badań są szczególnie ważne dla podmiotów importujących norweskie produkty.Fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0/Brataffe

Trzeci program objął monitoring importowanych produktów morskich spoza UE. Specjalny program nadzoru obejmuje badania pod kątem leków weterynaryjnych, niepożądanych substancji i mikroorganizmów. Program ten jest prowadzony zgodnie z unijnymi przepisami i Norwegia regularnie publikuje wyniki. Pozwala to na ocenę zgodności produktów z międzynarodowymi standardami bezpieczeństwa żywności
Gość
Wyślij


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok