Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Cały różowy w szczytnym celu. Pierwszy taki wóz strażacki w Norwegii

Monika Pianowska

21 kwietnia 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Cały różowy w szczytnym celu. Pierwszy taki wóz strażacki w Norwegii

Pierwszy różowy wóz strażacki w Norwegii. aftenposten.no/screenshot

20 kwietnia jednostka pożarnicza z Hurum zaprezentowała nowy pojazd strażacki. Nie wyróżniałby się on niczym szczególnym, gdyby nie jego kolor. Samochód przemalowano na różowo, by szerzyć świadomość zachorowań na raka wśród strażaków.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama
Gmina Hurum rozpoczęła współpracę z Norweskim Towarzystwem Walki z Rakiem (Kreftforeningen) i lokalną jednostką pożarniczą w szczytnym celu. Symboliczny różowy wóz strażacki ma przykuwać uwagę i przypominać o rosnącym ryzyku zachorowań na nowotwory również w branży pożarniczej.

Pierwszy taki pojazd w Norwegii

W Norwegii funkcjonuje 670 stacji straży pożarnej, ale do tej pory żadna nie mogła się pochwalić różowym wozem. – W Stanach Zjednoczonych różowe pojazdy strażackie stają się coraz bardziej powszechne, ale w Norwegii żadna inna jednostka poza naszą takiego nie ma – powiedziała szefowa ds. komunikacji gminy Hurum, Elena Solberg.

Straż pożarna z Hurum chce się jednak wyróżniać, aby szerzyć wiedzę o zachorowalności na raka. Właśnie dlatego pojazd lokalnej jednostki został pomalowany na kolor różowy, który kojarzy się z kampaniami przeciwko nowotworom.

Praca strażaka coraz bardziej niebezpieczna

Na oficjalnej prezentacji różowego pojazdu jednostki pożarniczej z Hurum 20 kwietnia była obecna także Anne Lise Ryel, sekretarz generalny Towarzystwa Walki z Rakiem. Podczas wystąpienia zaznaczyła, że, poza oczywistymi niebezpieczeństwami, również praca w branży pożarniczej wiąże się także z ogromnym ryzykiem zachorowań na raka.
Dzieje się tak za sprawą dymów, które stają się coraz bardziej toksyczne, ponieważ w budownictwie stosuje się obecnie wiele materiałów z chemikaliami w składzie. – Strażacy muszą wkraczać tam, skąd inni uciekają, wystawiając się na działanie mnóstwa kancerogennych czynników – powiedziała.

Ryzyko zachorowań mogą zmniejszyć… prysznice

Według sekretarz Towarzystwa Walki z Rakiem duże wyzwanie stanowi obecnie fakt, że większość norweskich strażaków nie ma zatrudnienia na cały etat. Muszą więc po skończonej pracy zabierać odzież do domu i prać ją na własną rękę. Gros z nich nie posiada zapasowego kompletu stroju strażackiego.

Hurum Brannvesens nye stolthet. #dtavis #rha #rhano #firetruck #pink #hurum #sætre #buskerud

Post udostępniony przez Knut Arve Anbjørnsen (@knutanbjornsen)

Ryel jest jednak zdania, że można wiele zrobić, aby pracownicy straży pożarnej stali się mniej narażeni na efekty uboczne trujących pożarów. Wystarczą chociażby proste czynności, jak dokładne i regularne mycie sprzętu pożarniczego, zapewnianie pracownikom jednostek strażackich kilku kompletów odzieży roboczej czy wyposażanie stacji w prysznice do użytku strażaków.

Źródła: tv2.no, aftenposten.no, framtidinord.no
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok