W Danii od sierpnia będzie można dostać mandat 1000 koron za wyjście w burce na ulicę.
pixabay.com/ CC0 Creative Commons
5 czerwca Storting przyjął zmiany w Ustawie o systemie oświaty dotyczące elementów garderoby zakrywających twarz. Wkrótce wiążący stanie się zakaz noszenia nikabów czy burek na uczelniach, w szkołach i przedszkolach, czyli – zgodnie z treścią informacji rządowej – w sytuacjach związanych z edukacją.
Nowelizację ustawy przegłosowano z miażdżącą przewagą, przeciwko wprowadzeniu zakazu było jedynie kilku polityków partii Zielonych (MDG), Czerwonych (Rødt) oraz Socjalistycznej Partii Lewicowej (SV). Krytycznie o restrykcjach wyraziły się również niektóre uczelnie. Do dopracowania zostały detale.
Kobiety odsłonią twarze
Za wprowadzeniem zmian do Ustawy o systemie oświaty w pierwszej turze obrad było 91 głosujących posłów, pomysłowi sprzeciwiło się osiem osób. Zakaz noszenia zasłon na twarz dotyczy zarówno najmłodszych muzułmanek, jak i dorosłych kobiet – wszystkich, które uczęszczają do norweskich placówek edukacyjnych jako uczennice, studentki czy nauczycielki.
Dotychczasowe postanowienia nie objęły wychowanek przedszkoli. I chociaż oficjalne wprowadzenie nowych zapisów w prawie wydaje się tylko formalnością, przedstawiciele parlamentu postanowili skonsultować się z rządem w sprawie najmłodszych muzułmanek. W ciągu najbliższych dni odbędzie się jeszcze drugie głosowanie, w którym posłowie uwzględnią dodatkowo zdanie tych, których nowelizacja zbulwersowała.
Dezaprobatę w konsultacjach eksperckich wyrazili reprezentanci Uniwersytetu Ekonomicznego, nazywając zakaz dziwnym i dramatycznym. Podczas gdy przedstawiciele Uniwersytetu w Bergen i Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii (NTNU) w Trondheim uznali zmiany w Ustawie o systemie oświaty za niepotrzebne, Wyższa Szkoła Policyjna i Uniwersytet w Agder podkreśliły swoje krytyczne nastawienie.
Norwegia zbliża się do Danii
Posłowie SV głosowali w pierwszej rundzie co prawda przeciwko zakazowi, jednak proponowali, żeby zabronić noszenia nikabów i burek wyłącznie kobietom należącym do kadry przedszkoli, szkół i wyższych uczelni, a pominąć w nowelizacji uczennice i studentki.
Zadowolona z dotychczasowego przebiegu sprawy jest za to Partia Postępu (FrP), która już zapowiada dążenie do realizacji postulatu – na modłę Danii – o wprowadzeniu całkowitego noszenia tego typu elementów garderoby również w miejscach publicznych w całej Norwegii. U skandynawskich sąsiadów po 1 sierpnia bieżącego roku będzie można otrzymać karę w wysokości 1000 koron duńskich za pojawienie się na ulicy ubraną w burkę czy nikab.
07-06-2018 20:19
2
0
Zgłoś
06-06-2018 17:05
7
0
Zgłoś