Aktualności
7 na 10 wyroków za przemoc dotyczy imigrantów. Większość z nich to uchodźcy
9

Kwestia rosnącej przemocy i przestępstw, do których dochodzi na ulicach Oslo, jest od jakiegoś czasu gorącym tematem wśród mediów, policji oraz polityków. W ubiegłym roku zgłoszono aż 7310 przypadków agresji, z czego znacznie ponad połowa dotyczyła fizycznych uszkodzeń ciała. Od początku 2018 roku za poważne przestępstwa tego typu skazanych zostało 140 osób – według analiz przeprowadzonych przez norweską telewizję TV2 aż 70 proc. wyroków dotyczyło osób pochodzenia imigranckiego.
Chodzi tu przede wszystkim o sprawy dotyczące pchnięć nożem, bójek i maltretowania.
Duża przewaga imigrantów
Według danych Centralnego Biura Statystycznego (SSB) osoby pochodzenia zagranicznego stanowią 33 proc. mieszkańców Oslo, jednak w statystykach dotyczących przestępstw w stolicy imigranci są zdecydowanie najliczniej reprezentowaną grupą. Od początku 2018 roku w sądzie rejonowym w Oslo zapadło 140 wyroków za poważne pobicia i uszkodzenia ciała – według analizy TV2 zaledwie 3 na 10 skazanych to rodowici Norwegowie, a niemal wszystkie sprawy dotyczyły mężczyzn.
Osoba pochodzenia imigranckiego – imigrant lub dziecko dwójki imigrantów urodzone w Norwegii.
Pochodzenie ma wpływ
Wśród osób pochodzenia imigranckiego, które mają poważne problemy z prawem, widać też ogromną przewagę uchodźców oraz osób z krajów dalekich kulturowo. Według badaczy ich pochodzenie ma duży wpływ na tak znaczną przewagę w statystykach dotyczących przemocy fizycznej – większość z nich pochodzi bowiem z krajów, gdzie agresja jest dużo bardziej powszechna.
– Są bardziej wrażliwi, doświadczyli więcej traum. Cześć z nich pochodzi z brutalnych kultur i przynoszą to ze sobą. Jest też część osób, które nie są mieszkańcami Oslo, które pochodzą z innych krajów i tylko przebywają tutaj kilka miesięcy – mówi badaczka z norweskiej Policyjnej Szkoły Wyższej Ragnhild Bjørnebekk.
– Są bardziej wrażliwi, doświadczyli więcej traum. Cześć z nich pochodzi z brutalnych kultur i przynoszą to ze sobą. Jest też część osób, które nie są mieszkańcami Oslo, które pochodzą z innych krajów i tylko przebywają tutaj kilka miesięcy – mówi badaczka z norweskiej Policyjnej Szkoły Wyższej Ragnhild Bjørnebekk.
Policja bezsilna
Z raportów policji ze stolicy wynika, że kwestia przemocy z biegiem lat nasila się – problem dotyczy w szczególności przemocy fizycznej, w tym gróźb i ataków z użyciem noża, w które coraz częściej zamieszane są też dzieci i młodzież. Rosnącym problemem jest także aktywność gangów, które rozwiązują konflikty z użyciem broni. Niebezpieczne incydenty, do których dochodzi na ulicach Oslo, są też tematem, który niemal codziennie poruszają norweskie media.
Reklama
To może Cię zainteresować
5
26-02-2019 22:22
0
-3
Zgłoś
26-02-2019 22:21
0
-3
Zgłoś
26-02-2019 21:54
6
0
Zgłoś
26-02-2019 21:50
18
0
Zgłoś
26-02-2019 19:47
0
-7
Zgłoś
26-02-2019 17:09
22
0
Zgłoś
26-02-2019 15:12
24
0
Zgłoś
26-02-2019 14:28
26
0
Zgłoś