Dotychczasowy historyczny wynik został ustanowiony w Bergen w 1964 roku (810 mm deszczu).
wikimedia.org - Leif Knutsen - Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic
„Miasto siedmiu gór” jest blisko pobicia rekordu letnich opadów. Brakuje bowiem ok. 70 milimetrów deszczu, aby został poprawiony wynik z 1903 roku, kiedy to w Bergen zaczęto dokonywać pomiarów meteorologicznych.
[AKTUALIZACJA 01.09.2017]
Jak podaje NRK, tego lata w Bergen nie padł deszczowy rekord. W 1964 roku w czerwcu, lipcu i sierpniu na miasto spadło łącznie 810 milimetrów deszczu. Natomiast w całym sezonie letnim w 2017 roku na Bergen spadło 777,9 milimetrów opadów. Do pobicia rekordu sprzed ponad 50 lat zabrakło zatem 32 milimetrów.
Jeśli do końca sierpnia będzie padać wystarczająco intensywnie, tegoroczne bergeńskie lato zostanie oficjalnie okrzyknięte najbardziej deszczowym w historii. Tymczasem, chociaż względnie słoneczny weekend mógł wskazywać na poprawę pogody, najnowsze prognozy nie pozostawiają złudzeń: mieszkańcy Bergen znów mogą szykować kalosze i parasole.
Odliczanie do rekordu już się kończy
Z powodu niżu, który pojawił się nad Morzem Norweskim, wielce prawdopodobne, że 70 milimetrów deszczu brakujące do pobicia dotychczasowego rekordu pojawi się przed końcem miesiąca. Meteorolodzy liczą opady z czerwca, lipca i sierpnia.
Dotychczasowy historyczny wynik został ustanowiony w Bergen w 1964 roku. Wtedy w ciągu całego sezonu letniego na miasto siedmiu gór spadło 810 milimetrów deszczu.
Gdyby nawet lato w 2017 roku nie zyskałoby tytułu najbardziej deszczowego w historii pomiarów w Bergen, w czerwcu jeden rekord już padł – i to dosłownie – ponieważ lało codziennie. Tym samym wynik z 1952 roku został poprawiony, 65 lat temu bowiem bergeńczykom kapało na głowy „tylko” od 1 do 24 czerwca.
Źródło: nrk.no
30-08-2017 21:36
0
0
Zgłoś
30-08-2017 07:27
0
0
Zgłoś
30-08-2017 07:25
0
0
Zgłoś
29-08-2017 22:02
0
-2
Zgłoś