Norweski rząd zapowiada złagodzenie obostrzeń. Decyzja na początku lutego

Wiadomość pojawia się po tym, jak 26 stycznia FHI opublikował nowy raport dotyczący ryzyka infekcji, jaką niesie za sobą wariant koronawirusa Omikron. W publikacji instytut zawarł informację, że ​​większość środków kontroli zakażeń będzie można wycofać w krótkim czasie. Według FHI społeczeństwo powinno jak najszybciej wrócić do normalnego funkcjonowania, a pomóc może temu stosowanie pewnych praktyk w codziennym życiu, a nie wprowadzanie zmian w prawie.

W raporcie FHI sugeruje również rezygnację z wykonywania testów na norweskiej granicy, ponieważ infekcje importowane są mniej ważne w obecnej sytuacji epidemicznej. Według instytutu „można rozważyć badanie przyjezdnych, którzy nie mogą udokumentować unijnym certyfikatem statusu zaszczepienia lub okazać negatywnego wyniku testu zgodnie z zaleceniami Rady UE”.

Władze czekają na dodatkową opinię organów ds. zdrowia i 1 lutego ponownie rozważą zasadność aktualnych restrykcji. Wiele jednak wskazuje na to, że rząd je złagodzi, co zasygnalizowała minister Kjerkol.

Zdania, że obostrzenia powinny zostać poluzowane, jest także burmistrz Oslo Raymond Johansen. W rozmowie z dziennikiem VG przewodniczący rady miejskiej powołał się na Danię, która na przełomie stycznia i lutego ma uchylić prawie wszystkie środki kontroli infekcji, mimo że w kraju nadal notuje się wiele nowych przypadków zachorowań na covid-19.

Duńczycy nie definiują go już bowiem jako choroby krytycznej społecznie. Według Johansena Norwegia może wkrótce przyjąć podobną postawę. Włodarz Oslo uważa, że ​​stres, którego doświadczają teraz ludzie, dotyczy przede wszystkim presji i środków kontroli, a nie samej infekcji.

Na razie norweskie władze wydały decyzję o zniesieniu kwarantanny wjazdowej, jak również zmieniły zasady kwarantanny po bliskim kontakcie z osobą zarażoną koronawirusem. Od 26 stycznia izolację można zamienić na system codziennie samodzielnie wykonywanych testów.

Minister zdrowia ogłosiła także, że aby odciążyć stacje testowe w gminach, osoby zaszczepione trzema dawkami preparatu na koronawirusa lub te, które przyjęły dwie dawki, ale przechorowały już covid-19, nie muszą wykonywać stacjonarnie potwierdzającego badania PCR w przypadku podejrzenia infekcji. Mogą zrobić test w domu.