O tym jak Polacy "rujnują" norweski rynek pracy 18.07.2013

@Elise do tego czasu bede juz advokatem lub prokuratorem policji. Pozatym gdy juz tak sie stanie bycie kapitalista bedzie duzo prostsze i bardziej oplacalne. Posiadam kompetencje ktore ma tylko ograniczona liczba osob po studiach prawa w Norwegii, nieda sie ich zastapic "chinczykiem po chinskim prawie" czy aby nie patrzec az tak daleko w przyszlosc np. Rumunskim prawnikiem czy kims z innego kraju Unii kto prawo skonczyl u siebie. Lecz miedzy innymi Polskich "ufaglærte bygningsarbeidere" brakowac nie bedzie aby wykonkurowac tych ktorzy obecnie pracuja na zasadach sztucznej socjalistycznej ekonomii ktora ingeruje w naturalne prawo popytu i podazy. I w koncu wszystko bedzie jak byc powinno nareszcie kapital zyska taka "sile" jaka powinien miec taka jaka byla w XIX wieku i bede mogl tak wiele.....

@pluto20 Tak bedzie napewno predzej czy pozniej jedyna kwestia to czy bedzie to predzej czy pozniej.

Imperator1988 napisał:
OLønnsavtalen zostanie zniesione a rynek pracy uwolniony i kazdy bedzie mogl sam umowic sie z kapitalista za ile bedzie pracowal i na jakich zasadach. Powoli Swiat dazy do kapitalizmu ktory jest jedynym sprawiedliwym ustrojem kazdemu wedle popytu i podazy na jego prace. Prawo natury.
I co ty biedaku wtedy zrobisz, jak sie okaze, ze ciebie tez nie potrzeba. Wszystko bedzie prywatne, a panstwowi biurokraci, tacy jak ty, pojda na bruk.

Oni nie rujnuja oni naprawiaja rynek pracy w Norwegii. Pokazuja ze praca prostego proletariusza typu "ufaglært bygningsarbeider" nie jest warta tego co socjalisci sobie ustalili. Ani polskiego ani norweskiego. Im wiecej pracownisiow pracujacych na czarno im mniej "odlowi" skattetaten tym lepiej. Firmy beda upadac az w koncu ktos powie DOSC socjalizmu zrobmy uczciwa konkurencje. Lønnsavtalen zostanie zniesione a rynek pracy uwolniony i kazdy bedzie mogl sam umowic sie z kapitalista za ile bedzie pracowal i na jakich zasadach. Powoli Swiat dazy do kapitalizmu ktory jest jedynym sprawiedliwym ustrojem kazdemu wedle popytu i podazy na jego prace. Prawo natury.

BiZi napisał:... Mowie o srednich i malych firmach.....ci padaja.....
I podobnie jest u Mnie na północy ...!!! .
"Moja" Firma , jest co prawda AS , jednak mała i Rodzinna ...
---
I też nie ma za wiele w portfelu Zleceń , dlatego tak przędzie jak może , a że najłatwiej pozbyć się Obcego to i zostałem lekko odstawiony na boczny tor .
Każdy broni się przed upadkiem tak , by jak najmniej bolało ...
---
Tak to bywa , jak Człowiek postawi wszystko na jedną kartę ...!

---
ECH ...

pluto20 napisał:
BiZi napisał:
pluto20 napisał:
leon75 oklask dla ciebie

w samym Oslo wsrod Polakow jest 20% bezrobocie...wiec z czego sie cieszyc??? firmy budowlane popadaly...nie wytrzymaly konkurencji wasaczy po 80 kr/h....rozjebaly wasy ryek, rozjebaly ...

Jakos tego 20% -ego bezrobocia nie widac na ulicy . To strasznie wysokie jest jak na Oslo nawet nie wiedzialem. Ale te 20% to chyba u tych co nie znaja norweskiego jezyka . Raczej Ci ktorzy mieszkaja na stale w Oslo nie maja problemu z praca eee .. firmy budowlane tak szybko nie popadaja w Oslo bez przesady.


sprawdz ilosc firm, ktore zostaly zamkniete w 2012 roku i 2013 roku...zdziwisz sie jak duzo przestalo dzialac, rynek budowlany ma obecnie recesje, nie mowie tu o pracujacych na czarno bo ci to wszedzie znajda prace oraz o wielkich firmach. Mowie o srednich i malych firmach.....ci padaja.....

pluto20 napisał:
leon75 oklask dla ciebie

w samym Oslo wsrod Polakow jest 20% bezrobocie...wiec z czego sie cieszyc??? firmy budowlane popadaly...nie wytrzymaly konkurencji wasaczy po 80 kr/h....rozjebaly wasy ryek, rozjebaly ...

Witam jestem od nie dawna na tym blogu i widzę że różne tematy się tu porusza.Po pierwsze to nie jest do końca prawdą że polacy rujnują norweski rynek pracy bo tak napawde tu tej pracy jest tyle że starczy dla nas wszystkich i w najbliższym czasie będzie jeszcze więcej .Nie tylko my polacy pracujemy cieżko na utrzymanie norwegów są tu też ludzie z innych krajów .Prawdą jest że norwedzy którzy pracowali kiedyś fizycznie teraz nami zarządzają .Dlaczego? Odpowiedż jest prosta braki językowe i tak naprawdę polacy którzy znają język norweski ,a przynajmniej biegle posługują się biegle (podkreślam biegle)angielskim całkiem nieżle sobie radza i również pracują na różnych stanowiskach.Nie tylko pracują fizycznie.Dla tych którzy przyjeżdżają tu i myślą że w rok lub dwa dochrapią się stołków są w błędzie .Obowiązuje tu pewien system zarówno obowiązujący norwegów jak i polaków czy innych obcokrajowców .Mieszkam tu 7 lat i też zaczynałem od najniższej stawki wtedy przez polskiego pośrednika 50 nok ale szybko zrozumiałem że trzeba przeć dalej.Dzisiaj mieszkam tu z rodziną i całkiem nieżle se radze i nikt w firmie nie traktuje mnie jak polaczka który przyjechał zabrać norwegom prace .Tak naprawdę to w każdej społeczności znajdzie się czarna owca której wiecznie coś nie pasuje.Także panowie trochę więcej optymizmu i wiary w siebie i własne umiejętności a nie narzekanie.