Claudia1990 napisał:
OSOBIŚCIE JA WOLAŁABYM ZARABIAĆ WIĘCEJ KIESZONKOWE + NA MIESZKANIE + JEDZENIE ... WTEDY MOGĘ ODPROWADZAĆ PODATEK OD WIĘKSZEJ KWOTY, SAMA WYNAJĄĆ POKÓJ I UTRZYMYWAĆ SIĘ 
Kazdy by wolal
A wiec podsumujmy to co bys chciala zarabiac za 30 godzin pracy tygodniowo przy pilnowaniu dziecka:
5200,- tak zwane kieszonkowe (minimum okreslone przez rzad)
5000,- wynajecie gdzies pokoju
2000,- minimum na jedzenie
No i juz mamy 12200,-
Zatrudniajacy placi dodatkowo kurs jezykowy i ubezpieczenie.
Musimy rowniez pamietac, ze placisz podatek, wiec zeby miec wystarczajaco na wszystkie oplaty, to musisz zarabiac troche wiecej niz te 12200,-.
Dajmy na to, ze zeby sie utrzymac musisz minimum zarabiac okolo 16000,- brutto na miesiac.
Powodzenia w szukaniu rodziny, ktora ci zaplaci 16000,- miesiecznie za pilnowanie dziecka 30 godz. na tydzien. Zreszta co tu pisac - nawet gdybys pracowala 60 godzin na tydzien, to przecietna rodzina i nie zaplaci 16000,- za pilnowanie dziecka.