nieruchomosc - Norwegia

Mam zamiar sprzedac mieszkanie ktore zakupilam 8 miesiecy temu czy ktos moze mi powiedziec ile bierze megler I jakie inne koszta ponosze . Czy umowa ze sprzedajacym jest na jakis czas czy do chwili kiedy nie sprzeda ? Mi wstepnie powiedziano ze sprzedajacy bierze 40 000 I musze jeszcze zaplacic za fotografa, za reklame I jakies inne. Mieszkanie kupilam wspolnie z chlopakiem ktory po 6 miesiacach wyjechal do Wloch I nigdy nie wrocil wiec nie pozostalo mi nic innego jak sprzedac to co kupilam

Aniasat napisał:
Mam zamiar sprzedac mieszkanie ktore zakupilam 8 miesiecy temu czy ktos moze mi powiedziec ile bierze megler I jakie inne koszta ponosze . Czy umowa ze sprzedajacym jest na jakis czas czy do chwili kiedy nie sprzeda ? Mi wstepnie powiedziano ze sprzedajacy bierze 40 000 I musze jeszcze zaplacic za fotografa, za reklame I jakies inne. Mieszkanie kupilam wspolnie z chlopakiem ktory po 6 miesiacach wyjechal do Wloch I nigdy nie wrocil wiec nie pozostalo mi nic innego jak sprzedac to co kupilam Mieszkanie jest zapisane na Ciebie samą , czy jednak jesteś tylko współwłaścicielem ? .
---
Ponadto , nie lepiej wynajmować Komuś i mieć realny pożytek , oraz zabezpieczenie finansowe na przyszłość ?

Aniasat napisał:
Mam zamiar sprzedac mieszkanie ktore zakupilam 8 miesiecy temu czy ktos moze mi powiedziec ile bierze megler I jakie inne koszta ponosze . Czy umowa ze sprzedajacym jest na jakis czas czy do chwili kiedy nie sprzeda ? Mi wstepnie powiedziano ze sprzedajacy bierze 40 000 I musze jeszcze zaplacic za fotografa, za reklame I jakies inne. Mieszkanie kupilam wspolnie z chlopakiem ktory po 6 miesiacach wyjechal do Wloch I nigdy nie wrocil wiec nie pozostalo mi nic innego jak sprzedac to co kupilam

Skoro kupilas mieszkanie razem z chlopakiem, to wnioskuje, ze placil on czesc wkladu wlasnego i wzial na siebie czesc pozyczki. Watpie czy uda ci sie to zalatwic formalnie bez jego zgody....
Jezeli sprzedasz mieszkanie, w ktorym mieszkasz ponizej jednego roku, to musisz zaplacic panstwu 23% z nadwyzki za to mieszkanie.
Sprawdz, jakiego rodzaju masz pozyczke. Jezeli masz renty "zamrozone", np. na 10 lat, to musisz bankowi zaplacic je (czyli za 10 lat).
Jezeli chodzi o posrednika, to nie bierz "pierwszego lepszego", tylko skonsultuj z kilkoma z roznych agencji. Tu nie ma stalej ceny i zawsze mozesz sie wytargowac.

Tak sobie mysle, ze jezeli chlopak "zniknal", jak piszesz, to byc moze w takim przypadku sa jakies procedury. Byc moze trzeba bedzie go droga oficjalna szukac, a jezeli sie nie znajdzie, to jest cos takiego jak "verge", czyli nasz odpowiednik kuratora. Jest to osoba, ktora dba o interesy osoby maloletniej, ubezwlasnowolnionej, lub nieobecnej.

Podejrzewam, ze masz pozyczke z banku, wspolna ze wspowlascicielem mieszkania.
Udaj sie wiec do banku i przedstaw swoja sprawe. Bank moze pomoc znalesc twojego bylego.
W koncu jest on w EU, i musi byc gdzies zarejstrowany.
Bank moze rowniez pomoc z przepisaniem calej pozyczki na ciebie lub chociazby pokierowac cie w odpowiednim kierunku. No i moze moga zmienic rodzaj placenia, wielkosc rent,itp.

mysle ze musisz uregulowac stan prawny mieszkania ,byly partner niesplaca swojej czesci kredytu?znajdz dobrego prawnika.bo pozniej beda problemy

No, szkodaby bylo sprzedawac....ale najtanszy megler na mieszkanie bierze 70000kr. Tyle udalo mi sie wytargowac ale ja jeszcze nie sprzedaje tylko komus wynajmuje, bo...szkoda....


I pamietaj by mieszkac w tym mieszkaniu conajmniej 1 rok aby nie placic podatku .


I do sprzedania sa potrzebni obydwoje wlasciciele.


Powodzenia. I przemysl to jeszcze raz kobieto.