Zapraszam do głodowania... - Norwegia

Jeśli jest tutaj ktoś zainteresowany tematem to zapraszam do grupy "Głodówka".
Pozdrawiam ...

A w jakim celu głodujemy??? Musze wiedziec przed przystąpieniem do grupy...

a ja taka glodna...

5 kilo krewetek i zaczynamy ...

gama28 napisał:
A w jakim celu głodujemy??? Musze wiedziec przed przystąpieniem do grupy...

Bardzo dobre pytanie Gamo .
A odpowiedż jest obszerna. Ale pokrótce odpowiem że głodówka oczyszcza organizm, niejako resetuje go. Istnieje prawdopodobieństwo ze przejdą nam schorzenia z którymi borykamy sie od jakiegos czasu, skóra która jest naszym największym organem bedzie zdrowsza, wątroba zregeneruje sie, tkanka tluszczowa uwolni toksyny ktore organizm otacza komorkami tluszczowymi i odkłada w "boczkach" (tak właśnie "pozbywa" sie tychże toksyn).
Pozatym nasze cialo od wewnątrz to skomplikowana siec żył i tętnic. Swiatło tychże często jest zwężone poprzez odłożony cholerterol, zwapnienia, martwe bakterie itp śmieci. Słyszeliście napewno o metodzie przepychania żył/tętnic przez hydraulika-kardiochirurga. Głodówka załatwia to bez skalpela. Załatwia też wiele innych problemow teraźniejszych i przyszłych z ktorych nie zdajemy sobie sprawy.
Słowem-bo warto .

seno napisał:

Słowem-bo warto .

Wiec pustej i zdrowej kiszki zycze

Miluś.W takim razie zaczynaj głodówke...Po trzech dniach uczucie głodu praktycznie zanika.
A widzieliscie material na www.nrk.no/nett-tv/klipp/863682/ ?

Dzieki, dzieki...choć wyczuwam tu pewna dozę sarkazmu...
Ale spoko...Mimo że to wszystko wydaje się być nieco "dziwaczne" to "coś w tym jest" .

seno napisał:
Bardzo dobre pytanie Gamo .
A odpowiedż jest obszerna. Ale pokrótce odpowiem że głodówka oczyszcza organizm, niejako resetuje go. Istnieje prawdopodobieństwo ze przejdą nam schorzenia z którymi borykamy sie od jakiegos czasu, skóra która jest naszym największym organem bedzie zdrowsza, wątroba zregeneruje sie, tkanka tluszczowa uwolni toksyny ktore organizm otacza komorkami tluszczowymi i odkłada w "boczkach" (tak właśnie "pozbywa" sie tychże toksyn).
Pozatym nasze cialo od wewnątrz to skomplikowana siec żył i tętnic. Swiatło tychże często jest zwężone poprzez odłożony cholerterol, zwapnienia, martwe bakterie itp śmieci. Słyszeliście napewno o metodzie przepychania żył/tętnic przez hydraulika-kardiochirurga. Głodówka załatwia to bez skalpela. Załatwia też wiele innych problemow teraźniejszych i przyszłych z ktorych nie zdajemy sobie sprawy.
Słowem-bo warto .

Na forum dotyczacym dietetyki byl podobny post. Cytuje:
"Dr Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska, Instytut Żywności i Żywienia

Nie wierzę w skuteczność postu. Uważam, że nie ma on uzasadnienia i nie jest dobrą metodą oczyszczania organizmu. To stan niefizjologiczny, nienaturalny. Nie ma żadnych dowodów naukowych, by na cokolwiek pomagał. Powoduje jedynie zaburzenia na poziomie metabolicznym organizmu."