WYMIANA UMIEJĘTNOŚCI... - Norwegia - s2

she28 napisał:
skąd taka pewność ze to co robimy ,
nie potrafimy robić fachowo....
Zawsze mozna to ocenic w "praniu".

Taki np. Norweski:
W zamian za lozko w swoim mieszkaniu
lekcje Norweskiego(bez wyzywienia)?

Mozliwosci jest wiele i latwo stosunkowo to wyliczyc
bo wiadomo jaka jest miesieczna cena lozka
i ile jest warta godzina korepetycji!

`´jasta102
a co byś powiedziała na wymianę płynów ustrojowych?´´

bez komentarza , tak bez skrupulow )) to moze krew oddasz a ja sie zastanowie co ci dac w zamian))

she28 napisał:
podstaw włoskiego

........ w zamian za norweski ! ! !

Jestem z skien
a francuski??

jestem z Bærum ))

SanLi napisał:


`´jasta102
a co byś powiedziała na wymianę płynów ustrojowych?´´

bez komentarza , tak bez skrupulow )) to moze krew oddasz a ja sie zastanowie co ci dac w zamian))
wampirzyca?

jasta102 napisał:
SanLi napisał:


`´jasta102
a co byś powiedziała na wymianę płynów ustrojowych?´´

bez komentarza , tak bez skrupulow )) to moze krew oddasz a ja sie zastanowie co ci dac w zamian))
wampirzyca?


ja nie , ale pracuje w czerwonym krzyzu i napewno sie przyda

SanLi napisał:
bez skrupulow
SanLi napisz jak Twoj Norweski wyglada?

Jestem ciekawa z racji, ze ja dopiero zaczynam.

beauty napisał:
SanLi napisał:
bez skrupulow
SanLi napisz jak Twoj Norweski wyglada?

Jestem ciekawa z racji, ze ja dopiero zaczynam.

Jeszcze się nie nauczyłas???? Tyle czasu zajmuje Ci przyswojenie 4 wyrazów???

Może jakiś spec od norweskiego by mógł beauty przetłumaczyć jak to będzie: komuch, biedronka, pospolity i brzoza ???

Beauty skup się.. wiem że dasz radę!!

prawie codziennie rozmawiam z pacjetami i teraz juz , w miare swobodnie sie porozumiewam , niekiedy sama nie wiem co mam powiedziec bo niektorzy mysla ze pochodze ze szwecji )) wczesniej myslalam ze jaja sobie robia ale teraz sie to powtarza czesciej i to od kolejnych obcych osob , wiec chyba nie jest az tak zle , jak bylam w szkole na norweskim to nauczyciel powiedzial ze powinnismy rozumiec szwecki po ok6 latach , ale mnie przyszlo pracowac ze szweckimi pielegniarkami ktore wcale sie nie szczypaly i gadaly po swojemu i w mig chcial czy nie musialam zalapac )

SanLi napisał:
prawie codziennie rozmawiam z pacjetami i teraz juz , w miare swobodnie sie porozumiewam , niekiedy sama nie wiem co mam powiedziec bo niektorzy mysla ze pochodze ze szwecji )) wczesniej myslalam ze jaja sobie robia ale teraz sie to powtarza czesciej i to od kolejnych obcych osob , wiec chyba nie jest az tak zle , jak bylam w szkole na norweskim to nauczyciel powiedzial ze powinnismy rozumiec szwecki po ok6 latach , ale mnie przyszlo pracowac ze szweckimi pielegniarkami ktore wcale sie nie szczypaly i gadaly po swojemu i w mig chcial czy nie musialam zalapac )

To zdumiewajace.

optimus reaktywacja napisał:
SanLi napisał:
prawie codziennie rozmawiam z pacjetami i teraz juz , w miare swobodnie sie porozumiewam , niekiedy sama nie wiem co mam powiedziec bo niektorzy mysla ze pochodze ze szwecji )) wczesniej myslalam ze jaja sobie robia ale teraz sie to powtarza czesciej i to od kolejnych obcych osob , wiec chyba nie jest az tak zle , jak bylam w szkole na norweskim to nauczyciel powiedzial ze powinnismy rozumiec szwecki po ok6 latach , ale mnie przyszlo pracowac ze szweckimi pielegniarkami ktore wcale sie nie szczypaly i gadaly po swojemu i w mig chcial czy nie musialam zalapac )

To zdumiewajace.


a co takiego cie zdumilo , prawde mowiac zastanawialam sie czy kiedykolwiek w zyciu cos tu o sobie napisze , a jednak cos mnie podkusilo ) poniewaz , wiecznie ktorys z kolezkow powysmiewa , miechem rzuci , i teraz prawde mowiac jestem przygotowana)) zeby zdumic cie tak naprawde to powiem ze jestem tu od 3 lat ale wiez jedno jak zaczynasz nosic na barkach czyjes zycie to zlapiesz wszystko w mgnieniu oka