socjal dla bezrobotnych żon - Norwegia

Witam
Mam pytanko, mój mąż pracuje w Norwwgii legalnie 4 lata, planuje do niego wyjechac na stałe, podobno można pobierać zasiłek na bezrobotną żonę czy któś cos wie na ten temat, bardzo proszę o podpowiedz

Wszelkie informacje na temat ulg i odpisów związanych z niepracującą żoną znajdziesz tutaj:

www.mojanorwegia.pl/podatki

maja_tempinska napisał:
Witam
Mam pytanko, mój mąż pracuje w Norwwgii legalnie 4 lata, planuje do niego wyjechac na stałe, podobno można pobierać zasiłek na bezrobotną żonę czy któś cos wie na ten temat, bardzo proszę o podpowiedz
Podobno legalna oficjalna i przykładna żona ...
NIGDY NIE JEST BEZROBOTNA...!
Inaczej legalny i przykładny mąż taką żonę przegnał by z domu tam , gdzie pieprz sobie spokojnie rośnie ...
Ba ...były kiedyś takie czasy , kiedy Polską rządził Pan Gierek i on z jakiejś tam Okazji , ogłosił iż Żony w domu , pracują ciężej niż górnicy pod ziemią , czym zaskarbił sobie kobiety , a sami górnicy zrobili Mu chaję na trzy fajerki...

A tak bardziej poważnie , to Norwegia nie jest państwem opiekuńczym gdzie górnik czy też hutnik dostaje na swoja niepracującą żonę Dodatek finansowy...
TU KAŻDY BEZ WZGLĘDU NA STAN... MUSI SOBIE SAM WYPRACOWAĆ EMERYTURĘ ...
Dlatego między innymi żona Mojego szefa /Norga/ pracuje jako zwykła sprzątaczka w Komunie ,pomimo tego , że szef ma średnio rocznie ponad DWA MILIONY DOCHODU BRUTTO...

A nie lepiej poszukac jekiejs pracy po przyjezdzie do pracujacego legalnie w stoczni meza ?
Trzeba najpierw dac cos od siebie do spoleczenstwa zanim wyciagnie sie rece po darmoche.

maja_tempinska napisał:
Witam
Mam pytanko, mój mąż pracuje w Norwwgii legalnie 4 lata, planuje do niego wyjechac na stałe, podobno można pobierać zasiłek na bezrobotną żonę czy któś cos wie na ten temat, bardzo proszę o podpowiedz
to akurat teraz mąż pobiera zasiłek na bezgramotną żonę w postaci drugiej klasy podatkowej i pendler status. lepiej ci już pewnie w życiu nie będzie to się nigdzie nie wybieraj, no chyba, że boisz się, że sobie drugą znajdzie, albo już znalazł, co niestety wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.
P.S
w tej chwili mąż dostaje na ciebie ponad 40000 NOK rocznie, czyli 20000 złotych są to twoje pieniądze i żądnej łaski ci nie zrobi jak je daje. do tego około 12000 na każę dziecko. on z tymi pieniędzmi nie ma nic wspólnego poza odbieraniem

a jeśli nie jestem z żoną zameldowany w jednym miejscu w Polsce, to ma to jakieś znaczenie jeśli chodzi o ten dodatek za to, że żona nie pracuje?

Kto wam opowiada takie historie z mchu i paproci, ze w Norwegii dostaje sie pieniadze za to , ze zona nie pracuje? oczywiscie jest mozliwosc rozliczenia sie w 2 klasie podatkowej , ale zeby z tego skorzystac to choc jedna osoba w rodzinie musi miec dochody, wowczas w skali roku zaplacimy o 11 819 kr mniej podatku naleznego.

fire napisał:
Kto wam opowiada takie historie z mchu i paproci, ze w Norwegii dostaje sie pieniadze za to , ze zona nie pracuje? oczywiscie jest mozliwosc rozliczenia sie w 2 klasie podatkowej , ale zeby z tego skorzystac to choc jedna osoba w rodzinie musi miec dochody, wowczas w skali roku zaplacimy o 11 819 kr mniej podatku naleznego.
a gdzieś to wtórny wyczytał, że tu ktoś tak napisał?

O co ci chodzi jasta 102? po co cytujesz cala moja wypowiedz?
Czego nie rozumiesz?

fire napisał:
O co ci chodzi jasta 102?
Czego nie rozumiesz?
nie rozumiem czy nie jesteś reinkarnacją Hyłton?