Tutaj dadzą nam pracę i tanio wynajmą mieszkanie.. - Norwegia

Zbyt piękne aby mogło być prawdziwe?
Zapraszam w imieniu gmin z tak zwanego Fjellregionen na stronę fjellregionen.no .
Jeśli już przestudiujecie tresci tam zawarte zapraszam do dyskusji. Chodzi mi tu głównie o dyskusję z ludzmi zainteresowanymi tematem i chcących skorzystać z oferty na tej stronie zawartej ale jeśli ktoś mimo wszystko niezainteresowany będzie miał jekieś rzeczowe uwagi to napewno będą one mile widziane.
Pozdrawiam...

Witaj, tak sobie czytam powolutku posiłkując się translatorem niestety. Dużo tego, ale nie bardzo odszukałam kwestii jakiejś rewelacji co do tej pracy tam. Owszem pomoc w podjęciu działalności, no i ta zabójczo mała ilość mieszkańców. Poszukuję pracy dla informatyka i pedagoga bez znajomości norweskiego. O założeniu firmy też myślałam, ale dlaczego niby tam ma byc łatwiej niż w innych rejonach?

A widzialas gdzies na stronie oslo kommune zeby pisali cos w stylu:
Thinking of immigrating?
You will need help and we have contacts in each area who will be happy to help you with:
Housing market (reasonably priced); houses, farms and land for sale or rent.
Employment.
The possibility of financial grants when starting your own firm.
Contact us:..." ???
Ale zacznijmy od poczatku.
Sa w Norwegii gminy/kommuny ktore borykaja sie z problemem wyludniania. Mlodzi ludzie nie chca mieszkac z dala od wielkomiejskich osrodkow i przeprowadzaja sie do Oslo, Bergen, Trondheim i tym podobnych miejsc. Zarzadzajacy gminami chcac powstrzymac ten nurt sklonni sa do dosc daleko idacych ustepstw, pomocy w osiedleniu sie i zdobyciu zatrudnienia lub otworzenia wlasnej dzialalnosci. Dlatego organizuja kampanie "wabiace" ludzi ktorzy z kolei doceniaja spokoj i cisze norweskiej prowincji.
Tak tubylcow jak i ludzi z zagranicy (EØS).
Nie dla kazdego jest to jakis rarytas: wielu woli jednak gwar miasta. Ale wierze ze sa tu na tym forum ludzie z ktorzy fantastycznie odnalezli by sie w takich realiach.
Jest jednak maly wymog lub jak kto woli zyczenie: pewien podstawowy stopien opanowania norweskiego jest nazwijmy to "mile widziany".
I chyba trudno sie z tym nie zgodzic .
Musze spadac do pracy i sorry za brak polskiej czcionki. Wieczorem sprobuje zamiescic moja krotka korespondencje z ww gminami co moze rzuci troche wiecej swiatla na przedmiot naszej dyskusji...
To na razie...

Przegladnelam sobie ta stone i musze powiedziec, ze nie za bardzo rozumiem.
"Przeprowadz sie tu a my ci pomozemy" - pomozemy w czym? Najwidoczniej nie w zalatwieniu pracy, bo szukajacych odsylaja do NAV. O mieszkaniu tez nic nie pisze konkretnego. W sumie same ogolniki. Przypomina to troche broszury turystyczne - "u nasz jest pieknie i spokojnie, turysto przyjezdzaj". Przeczytalam sobie rowniez årsrapport z 2010 z ktorego wynika, ze jak sie tam przeprowdzisz to reprezentant wydelegowany przez komitet odwiedzi cie w domu zeby cie powitac. Jednym slowem juz sie pakuje i lece

Slyszalem o tym od mojego kolegi, ktory w jakiejs dziwnej komunie ktorej nazwy nie sposob wymienic, okolo 2 tys km od oslo kupil domek ( czyt mala farme) z przystania i kilkunastoma arami ziemi za 180 tys nok, zwalil mnie z nog bo myslalem ze stajnie kupil albo jakas budke na lody ale nie... calkiem spoko domek, tylko ze najblizsi sasiedzi sa 5 km od niego.. zadupie jak jasna cholera, wiec optymistyczna forma ze daja mieszkania i prace ma sie czasami nijak do praktyki, gdyz tam naprawde nie ma co robic, chyba ze sie chce i decyduje sie zostac jak ZEB MaC CAIN z serialu na prerii....
Bo pytanie jest nastepujace, co tak naprawde gminy oferuja w zamian za osiedlenie sie tam... otworzyc firme nie problem, tylko co dalej jak tam ludzi nie ma....

Jesli chodzi o te gminy, ktore poleca MaW, to jest jeszcze jeden czynnik skutecznie odstraszajacy.
Røros i jego okolice, to rekordowe mrozy w zimie. Zima zaczyna sie tam dosc wczesnie i trwa dlugo. Ubieglej zimy, to -30 do -40, to byla norma w Røros. Ja akurat dobrze sie czuje z dala od duzych miast, ale temperatury zimowe w tych okolicach - nie dla mnie

wszystko to jest nastawione na osoby bardzo dobrze znające język norweski , a tak naprawdę na samych Norwegów, oczywiście że to pisze MaW tak jest i że on pisze korespondencje z gminami a oni odpisują mu że tak jest. Mieszkania może i są tańsze jak i do kupna i tańsze do wynajmu-- ale tej pracy nikt ci nie gwarantuje , a jeżeli nawet to zaraz w pierwszej kolejności ktoś zapyta o język, i jeśli się nie zna to nikt ci łaski nie będzie robił że ciebie przyjmie do pracy tylko przyjmą norwega lub osobę z bardzo dobrą znajomością języka.
a poza tym nie jest to pierwszy link gdzie zachęcają do zasiedlania się- są jeszcze miejsca takie jak Finnmark, Nordland, Trondelag, itd. tam tez na stronach gmin zachęcają do zasiedlania i możliwościach życiowych> ale póki co jak ktoś nie ma pracy nagranej w danym miejscu to nie ma co się na co porywać

powiem tak że znam język bardzo dobrze , ale jak przyjdzie co do czego z szukaniem pracy to osbiście wiem że zawsze jak wysyłam cv jestem brany w 2 kolejności , bo w pierwszej zawsze są brani pod uwagę Norwedzy i nikt mi tego nie powie, nawet mimo moich kwalifikacji zawodowych i stażu pracy w Norwegii -- tak było i tak będzie , i nie ma co się oszukiwać

Tak jak powiedzialem, nie jest to taka gratka dla kazdego ale mam nadzieje ze sa tacy ktorzy czytaja ten watek z wiekszym zainteresowaniem.
Nastroje w gminach tez sa rozne. Od niemal plomiennych powitan po stwierdzenie z niemala dawka rezerwy zeby nie robic "Potopu polskiego".
Ale po przejzeniu ostatnich postow wnioskuje ze to ostatnie im raczej nie grozi .

A oto przetlumaczone odpowiedzi na moje zainteresowanie tematem:

Wszyscy sa mile widziani niezaleznie czy przybywaja z Polski czy z Holandii.
Jednakze proponujemy aby wszyscy szukali pracy w calym regionie we wspolnej NAV-bazie. Z doswiadczenia wiemy ze gdy ktos zalatwi sobie prace to z reguly nie ma problemu ze znalezieniem mieszkania.
Tutaj jest link do tej NAV-bazy:
www.nav.no/sbl/stillingssok/visLagretSok.do?id=838828&ord=
Wtedy nie beda musieli „chodzic” od gminy do gminy.

Wiemy rowniez z doswiadczenia ze duzym ulatwieniem jest znajomosc odrobiny norweskiego lub szwedzkiego. Wtedy jest o wiele latwiej „wpasowac sie” w rynek pracy.
Mam nadzieje ze przekazesz te informacje zainteresowanym osobom.

Z pozdrowieniem
Liv Tollan Ryen
virksomhetsleder - servicekontoret
62 47 03 25 / 416 088 43
liv.t.ryen@os.kommune.no

Os kommune, 2550 Os i Østerdalen
Rytrøa 14, 2550 Os i Østerdalen
62 47 03 00 / faks 62 47 03 40
postmottak@os.kommune.no


Witam!
Dostalam twoja wiadomosc od jednego z naszych ludzi zajmujacych sie obsluga naplywowcow.
Jako szef akcji „Przeprowadz sie tutaj” dla Fjellregionu uwazam ze to bardzo mile ze zainteresowales sie naszym regionem.
Biorac pod uwage sytuacje odnosnie wolnych miejsc pracy oraz wolnych mieszkan czuje ze powinnismy byc ostrozni w namawianiu do tworzenia zorganizowanego posrednictwa dla ludzi chcacych przeprowadzic sie do nas z innych krajow.(Gminy ktore prowadzily akcje sprowadzania tutaj Holendrow koncza swoje dzialania w tym kierunku i nie wyglada na to ze inne gminy beda rozwazaly takie projekty).
Poniewaz w tej chwili sytuacja na rynku pracy i rynku mieszkan jest dosc napieta nie chcielibysmy znalezc sie w sytuacji w ktorej sciagamy tu ludzi na gruncie falszywych obietnic.
Nasze komuny oczywiscie sprobuja pomoc wszystkim osobom ktore sie do nas zglosza.
Na fjellregionen.no jest link do aktualizowanej na biezaco listy wolnych miejsc pracy (chodzi tu o NAV-baze) w regionie.
Gminy maja takze aparat wspomagajacy przedsiebiorczosc ktory wspomaga informacja i porada w przypadku startowania wlasnej dzialalnosci.

Vennlig hilsen
Ragnhild Dåsnes
Prosjektleder Flytthit
95059272/62485681
ragnhild@fjellregionen.no

Jak ostroznie napisane te odpowiedzi.
Jednym slowem, chcemy ludzi, ale nikoniecznie ciebe. Oczywiscie cos tam pomozemy, bo musimy. Ale najlepiej to zalatwiaj sobie wszystko sam.