Ródka, ja również bym nieznajomemu pracy raczej nie załatwiał. W 1 poscie napsiałem, iż proszę o pomoc z informacją, o stronach z ofertami pracy na terenie Norwegii z opcja w jezyku angielskim.
Choć, gdybym wiedział, że w firmie gdzie pracuje jest oferta pracy, a nie miałbym znajomego na ten wakat to wstawiłbym linka i tyle. Za nikogo nie poręczał, cv nie zanosił. Niestety natura Polaka jest ... 2 miesiące niespełna mieszkam za granicą i zazdroszczę litwinom i ruskim, którzy sobie wzajemnie pomagają, mnie polecił do firmy litwin z którym dzielę dom, a na magazynie wózkiem rozładowuje to co ja będę przywoził.
W moim poscie jest sporo info o mnie i np taki certyfikat kompetencji zawodowych w transporcie swiadczy o tym że jestem nie karany, ukonczone studia-więc IQ.. rodzina-świadczy o tym, że czlowiek jest rozsądny i odpowiedzialny, ma zobowiązania. Płynny jezyk obcy, tzn że komuś sie chciało uczyc, a nie tylko odwalać na uczelni kolosy i zaliczki. Czasami trzeba czytac między wierszami, a gołe cv do firmy to chyba wysyła tylko imbecyl
W ciemno nigdy nigdzie bym nie pojechał, taki wyjazd to już chyba tylko desperacja jak ktoś nie ma co do garnka włożyć, za duzo oszustów i cwniaków-zwłaszcza wsród rodaków..
2700+280e dodatku na dzieci. Dlam mnie super ! U poslkiego pSiewoznka, jak to mawiają max 6 z przodu, zęby wygnite od dojenia z kotła , zapałki w oczy i na 2 karcie szefa i "rozdwojenie jazni" Miedzynaordówka, lokum za granicą nie, buda, a "odpoczywał" będę w PL, wiec odlicz sobie 1 z 2 z tych 50000k wydatki które ponosisz na miejscu
Takiej swołoczy jak się tu odezwała z wyjatkiem Smoka i Ródki to admin powinien blokować IP.
Zaraz mnei ta swołocz znowu zjedzie, więc miło Was dwoje żegnam bo czas sie przygotować w trasę.