zmiana terminu na policji - Norwegia

witam, może ktoś mi podpowiedziećjak zmienić termin stawienia się na policj o pozwolenie na pracęi bo trochę tego nie ogarniam a muszę to jak najszybciej zrobić ;]

wejdź w to samo miejsce i sposób jak ustalałeś obecny termin
i tam będzie możliwość zmiany terminu

tylko najwiekszy problem jest w tym ze kolega mi to robił i mnie przy tym nie było dał mi tylko login i hasło do udi czy jakoś tak ale nie mogę sięw tym ogarnąć;/

jużsię ogarnąłem wystarczyło tylko zmienić jezyk na ang i wszystko jasne;p

max08 napisał:
tylko najwiekszy problem jest w tym ze kolega mi to robił i mnie przy tym nie było dał mi tylko login i hasło do udi czy jakoś tak ale nie mogę sięw tym ogarnąć;/
W norwegi nie ma pozwolenia na pracę, jest tylko pozwolenie na pobyt dłuższy niż 3 miesiące o ile wcześniej nie starano się o pobyt do 6 miesięcy.
Jeżeli masz login i hasło, to wejdź na stronę udi i tam się zaloguj.
UDI to nie policja.
Tu masz stronę do logowania:
selfservice.udi.no/no/

napisał:
max08 napisał:
tylko najwiekszy problem jest w tym ze kolega mi to robił i mnie przy tym nie było dał mi tylko login i hasło do udi czy jakoś tak ale nie mogę sięw tym ogarnąć;/
W norwegi nie ma pozwolenia na pracę, jest tylko pozwolenie na pobyt dłuższy niż 3 miesiące o ile wcześniej nie starano się o pobyt do 6 miesięcy.
Jeżeli masz login i hasło, to wejdź na stronę udi i tam się zaloguj.
UDI to nie policja.
Tu masz stronę do logowania:
selfservice.udi.no/no/

No racja, tylko ze to jest banalnie proste dla Ciebi, Jasty czy dla mnie, ale dla chlopaka ktory pierwszy raz w zyciu na oczy to widzi, a do tego nie zna jezyka... wierze, ze moze sie to jawic jako temat nie do przejscia.

A z tym pozwoleniem na prace... Niby racja, ale potocznie sie tak przyjelo ze "pozwolenie na pobyt i prace"... i tak to leci. Jak powiesz ze "pozwolenie na pobyt" to zaras pytania a co z praca? A czy na pewno? A bo w internecie pisalo? A le to jak nie trzeba pozwolenia na prace to do cego mi to potrzebne jak za 2 miesiace do Polski zjezdzam? I takich pytan do zaje...ania...
A poniewaz klientowi zegar tyka i korony sie naliczaja, to ja przynajmniej (oczywiscie nieprawidlowo) mowie przewaznie "pozwolenie na prace i pobyt" i mam temat zamkniety.