Brnę...
Sierota idzie wiec do NAV i przenosi prawo do zasiłku do Polski na 3 mies. ( celu poszukiwania pracy),po 3 mies wraca i stwierdza,ze niczego nie znalazl i prosi o wznowienie zasilku na terenie Norwegii bo wlasnie szuka pracy...a ma na to zagwarantowane 6 mies. legalnego pobytu.Myslenie nie boli.....
----------------------
Nikt mu niczego nie odmowi ! Otrzyma na biezaco swoje dagpenger z tym,ze nie na 104 tgodnie ,a na 52. W miedzy czasie - jesli mlody - zmusza go do roznych kursow itd. Jesli w pierwszym rzucie ktokolwiek (jakis kobieton z NAV) mu jednak odmowi to wali od razu "klage" i w cuglach wygrywa. Nie straszyc biedaka !!!!
Sierota idzie wiec do NAV i przenosi prawo do zasiłku do Polski na 3 mies. ( celu poszukiwania pracy),po 3 mies wraca i stwierdza,ze niczego nie znalazl i prosi o wznowienie zasilku na terenie Norwegii bo wlasnie szuka pracy...a ma na to zagwarantowane 6 mies. legalnego pobytu.Myslenie nie boli.....
----------------------
Nikt mu niczego nie odmowi ! Otrzyma na biezaco swoje dagpenger z tym,ze nie na 104 tgodnie ,a na 52. W miedzy czasie - jesli mlody - zmusza go do roznych kursow itd. Jesli w pierwszym rzucie ktokolwiek (jakis kobieton z NAV) mu jednak odmowi to wali od razu "klage" i w cuglach wygrywa. Nie straszyc biedaka !!!!