Witam i pozdrawiam wszystkich starych wyjadaczy 
Mieszkam obecnie w okolicach Hanoweru i odkładam ciężko zarobione geld-y na moją dalszą edukacje. Pół roku temu pracowałem w nor dla pewnego tubylca i na własnej skórze przekonałem się jaki to raj dla ludzi bez kierunkowego wykształcenia. I tutaj rodzi się dylemat... jestem Technikiem Agrobiznesu czyli pozostaje mi jedynie truskawki zbierać, mam prawo jazdy C+E i kurs na przewóz ale kierowców dostatek, tutaj pracuje jako magazynier komisjoner a takich w nor zbyt wiele. Myślę i myślę i wymyśliłem że czas na jakieś porządne szkolenia, zacząć zbierać doświadczenie po czym kupić namiot i kuchenkę polową i z powrotem do krainy NOKa.
Tylko czego się uczyć? No i wiadomo w zawodzie pracować by praktyki nabrać.
AutoCADy ? MIG/MAG/TIG ? URE i druta ciągać? a może UDT i wykorzystać prawo jazdy?
Liczę na konstruktywną krytykę

Mieszkam obecnie w okolicach Hanoweru i odkładam ciężko zarobione geld-y na moją dalszą edukacje. Pół roku temu pracowałem w nor dla pewnego tubylca i na własnej skórze przekonałem się jaki to raj dla ludzi bez kierunkowego wykształcenia. I tutaj rodzi się dylemat... jestem Technikiem Agrobiznesu czyli pozostaje mi jedynie truskawki zbierać, mam prawo jazdy C+E i kurs na przewóz ale kierowców dostatek, tutaj pracuje jako magazynier komisjoner a takich w nor zbyt wiele. Myślę i myślę i wymyśliłem że czas na jakieś porządne szkolenia, zacząć zbierać doświadczenie po czym kupić namiot i kuchenkę polową i z powrotem do krainy NOKa.
Tylko czego się uczyć? No i wiadomo w zawodzie pracować by praktyki nabrać.
AutoCADy ? MIG/MAG/TIG ? URE i druta ciągać? a może UDT i wykorzystać prawo jazdy?
Liczę na konstruktywną krytykę
