Szukam pracy - Norwegia

Pilnie poszukuje pracy na stanowisko operatora koparki , koparko-ładowarki badz kierowca C+E. Posiadam uprawnienia na koparkę obrotową klasy III , koparko-ładowarkę i prawo jazdy kategorii:A,B,C,C+E. Posiadam doświadczenie na wyżej wymienionych sprzętach oraz dodatkowo na takich sprzetach jak: buldozer , ładowarka teleskopowa , a także wywrotka. Proszę o kontakt po nr. +48 600228995 , +44 7514133230

Racją jest, że język norweski jest teraz wymagany na większości stanowisk (przy pracach fizycznych również). Norwegowie zdecydowanie przychylniej patrzą na przyjezdnych, którzy wykazali przynajmniej minimum chęci i zapoznali się z podstawowymi zwrotami (;

Polecam: www.mojanorwegia.pl/nauka_jezyka_norweskiego_online

a kwestia porozumiewania się? na migi??
jezyk, jezyk...

finn.no
nav.no
zett.no

Uwazaj, zaraz Ci telefon zablokuja od telefonow i sms!

milka_milka napisał:
a kwestia porozumiewania się? na migi??
jezyk, jezyk...

finn.no
nav.no
zett.no

Ja obstawiam "ponglish".

Karolek to widzę nie ma co robić, pierdolenie głupot to jego domena, szkoda zwracać uwagę na gościa.

MateuszZglinicki napisał:
Karolek to widzę nie ma co robić, pierdolenie głupot to jego domena, szkoda zwracać uwagę na gościa.

Tak, zacytuj glupoty? Jezeli wartos merytoryczna moich postow oceniasz na podstwie paru wpisow?

Wystarczy spojrzeć na Twój profil a pod nim na posty które komentujesz, maszynowy bełkot!

czasem mnie wnerwiają madrale, które się bez sensu i obraźliwie wypowiadają ale gdy po raz setny czytam taki wpis az mnie jezyk świerzbi żeby cos rownie tak głupiego napisac!!!

ludzie!! przeczytajcie najpierw choć WSTEPNE wymagania - jezyk, lokum, nr personalny jakakolwiek praktyka w tych pozwoleniach, które macie, jakiekolwiek pojecie co gdzie zalatwic itd.

jak mamy wam pomoc jeśli wy nic od siebie nie robicie??? niewykonalne!!

brrrrr

i pamiętajcie, jezyk to podstawa, uczcie się chociaż podstawowych zwrotow - to już dużo, wszelkie kursy sa na wyciagniecie reki, popytać wujka googla, można zgrac i się uczyc, to nic nie kosztuje

Belkot? tos mnie rozbawil.

No moze, bo ostatnio malo ciekawych tematow na forum, ale widz, ze poziom rozmowy zalezy od tego z kim sie rozmawia. Nalezy sie dostosowywac.

To zacznij od słownika polskiego, w gimbazjum nie uczyli mowy ojczystej? Znawca każdego tematu i w dodatku elastyczny, buhaha