Wyjazd do Norwegii w ciemno. - Norwegia - s7

Płyniemy raczej do Ystad

Również napiszę kilka słów od siebie, żeby pokazać, że nie wszyscy Polacy w Norwegii są tak okrutni dla rodaków, którzy szukają pracy w Norwegii.
Mój mąż napisał tu na forum, prawie dwa lata temu,że szuka pracy . Odezwał się na priv chłopak, którego znajomy szukał pracownika(Polak), dał numer telefonu. Zadzwoniliśmy i kazał za tydzień przyjechać.
Teraz jak o tym myślę, to było to trochę szalone, ale maż się spakował, wziął namiary i poleciał.
Dodam, że nie znał norweskiego, tylko angielski. Na drugi dzień po przyjeździe otrzymał umowę, mieszkanie miał załatwione, szef pomógł załatwić formalności. Po pół roku wysłali go z firmy na kurs norweskiego, który miał opłacony...
Dużo by pisać, ale chciałam zaznaczyć, że są też w Norwegii porządni polscy pracodawcy i przy odrobinie szczęścia i bystrości umysłu wszystko może się udać
Powodzenia.

jasmin77 napisał:
Również napiszę kilka słów od siebie, żeby pokazać, że nie wszyscy Polacy w Norwegii są tak okrutni dla rodaków, którzy szukają pracy w Norwegii.
Mój mąż napisał tu na forum, prawie dwa lata temu,że szuka pracy . Odezwał się na priv chłopak, którego znajomy szukał pracownika(Polak), dał numer telefonu. Zadzwoniliśmy i kazał za tydzień przyjechać.
Teraz jak o tym myślę, to było to trochę szalone, ale maż się spakował, wziął namiary i poleciał.
Dodam, że nie znał norweskiego, tylko angielski. Na drugi dzień po przyjeździe otrzymał umowę, mieszkanie miał załatwione, szef pomógł załatwić formalności. Po pół roku wysłali go z firmy na kurs norweskiego, który miał opłacony...
Dużo by pisać, ale chciałam zaznaczyć, że są też w Norwegii porządni polscy pracodawcy i przy odrobinie szczęścia i bystrości umysłu wszystko może się udać
Powodzenia.


a masz zdjecie jak wystawiasz dupe oparta o samochod?? wklej do galerii !

Kuzwa, ale ludzie maja nasrane we lbach.





tu przynajmniej fajny samochod

Żal Ci pewnie, co???
Wiedziałam, że jak człowiek napisze coś pozytywnego, to zaraz mu ktoś ubliży. Żegnam Pana.

imagine8 napisał:
"Najwazniejszy jest dobry plan i jakis pomysl na siebie. "
Amen

I jeszcze do Kasi i Janka.....płyniecie do Ystad, czy do Karlskuny?
przecie jest i Stochholm, trelleborg, kristiansand czy larvik z danii,m samo oslo z kiel bezposrednio... tylko ystad i karlskrona... hahhahaha

jasmin77 napisał:
Żal Ci pewnie, co???
Wiedziałam, że jak człowiek napisze coś pozytywnego, to zaraz mu ktoś ubliży. Żegnam Pana.


Dobrze Ci napisal!!!
Bzdury!!! tez mozna pisac w pozytywnym tonie
Starych wyjadaczy nie nabierzecie takimi BZDURAMI!!!

Do,,Dembi,,

Po przeczytaniu tego forum czas na wnioski , z każdego wątku nawet najbardziej krytycznego można wyciągnąć pozytywy.
Pracowałem w Norwegii dwa razy, pierwszy wyjazd praca na gospodarce 3 miesiące, ogólnie kolega pomógł mi ogarnąć wszystkie sprawy,drugi wyjazd praca 8 miesięcy budowlanka wykończenia z polecenia znajomego,w obydwu przypadkach na dzień dzisiejszy jest pełna obsada więc nie ma wolnych miejsc pracy. Teraz jestem na etapie,, szukam pracy,,Jeśli masz szczęście i trafisz na przychylnych i pomocnych ludzi jest szansa że znajdziesz prace ,mieszkałem w Oslo i w miejscowości oddalonej o 50 km , za zakwaterowania płaciłem 2500k mały pokoik i 3000k pokój wspólny z kolegą. Wyżywić się można całkiem zdrowo i normalnie jakieś 500k tydzień jak jeszcze zabierzesz jakiś prowiant z kraju to będzie ok. Teraz tylko jazda i szukanie pracy budowy ,gospodarstwa, ogłoszenia ,agencje pracy,można roznosić ulotki, od kwietnia do pazdziernika zawsze coś powinieneś znalezć .Wiem że był kiedyś hotel robotniczy gdzieś Asker lub Lier całkiem nie drogi .Pozdrawiam