wyjazd do Norwegii - Norwegia

Witajcie... jestem tu nowa.. mam na myśli forum, bo do norwegii jeszcze nie dojechałam . ja mam podobną sytuację jak Jagna tyle tylko że mąz ma już załatwioną pracę . W Polsce wiadomo lipa ;-( .
Wiem ,że powielam temat juz tu poruszany ,ale prosze damy rade na początek z jednej pensji pociągnąć ????

izrach napisał:
Witajcie... jestem tu nowa.. mam na myśli forum, bo do norwegii jeszcze nie dojechałam . ja mam podobną sytuację jak Jagna tyle tylko że mąz ma już załatwioną pracę . W Polsce wiadomo lipa ;-( .
Wiem ,że powielam temat juz tu poruszany ,ale prosze damy rade na początek z jednej pensji pociągnąć ????a ile ta pensja? ile za mieszkanie?

160 nok za godz na początek ( brutto) , pracodawca szuka mieszkania i ma wpłacić depozyt , mąz ma opłacić czynsz ......

160 nok za godz. na początek (brutto), a mieszkania szuka już pracodawca , pracodawca ma wpłacić depozyt a mąz za pierwszy miesiac ... . hmmm.. chyba jednak postawię wszystko na jedną kartę ..

a jak pracodawca znajdzie mieszkanie za 12tys? nie jest tak kolorowo jak sie wydaje

Naprawdę taniej , bezpieczniej i komfortowo będzie dla Was jak ten miesiąc dwa będzie pracował sam .
---
Na Święta przyleci do Polski i wtedy będzie wiadomo co i jak .
---
A tak będziesz chodzić z kąta w kąt , szkoda nerw , a i kasa też się liczy .
---
Niestety , życie nie jest Tu tanie , dla turysty bez pracy , a takim kimś będziesz w uproszczeniu .

ale własnie mamy taki zamiar , mąz leci pierwszy ogarnie wszystko ( mam nadzieję ,wierzę w Niego ! ) a ja przyjadę trozszkę pózniej.... pracodawca nie znajdzie mieszkania za 12 tys bo wie ile będzie mu płacił więc musi sobie to przekalkulować ... a ja ??? hmmm ... angielski jako tako znam , syn pójdzie do szkoły ,a ja bedę bląkać się po ulicach w poszukiwaniu pracy ... heheh jakie to piękne ...

izrach napisał:
160 nok za godz. na początek (brutto), a mieszkania szuka już pracodawca , pracodawca ma wpłacić depozyt a mąz za pierwszy miesiac ... . hmmm.. chyba jednak postawię wszystko na jedną kartę ..
mieszkanie samodzielne, kontrakt na meza a nie na pracodawce, jak podejrzewam bez norweskiego i bez doswiadczenia w Norge to te 160 moze byc dobre na start... i albo do gory szybko wtedy bo zalapie o co chodzi w norwegii albo stoczy sie na dno tak jak nie ktorzy.. powodzenia dla niego...

ale jesli tylko on zaczyna to Ty mu sie nie pchaj na poczatek od razu... przyjedz sobie do niego po wielkanocy.... on bedzie juz wiedzial co i jak i gdzie a tak to oboje bedziecie tracisz czas prowadzajac sie za lapki... naprawde....

wiele osob pisze tu bzdury, mieszkanie kosztuje.... ale zalezy gdzie, ja za wynajem domu place 3500 NOK 3 pokoje + salon+kuchnia+lazienka do tego piwnica i ogrod wiec z tym bywa roznie

izrach napisał:
ale własnie mamy taki zamiar , mąz leci pierwszy ogarnie wszystko ( mam nadzieję ,wierzę w Niego ! ) a ja przyjadę trozszkę pózniej.... pracodawca nie znajdzie mieszkania za 12 tys bo wie ile będzie mu płacił więc musi sobie to przekalkulować ... a ja ??? hmmm ... angielski jako tako znam , syn pójdzie do szkoły ,a ja bedę bląkać się po ulicach w poszukiwaniu pracy ... heheh jakie to piękne ... mieszkanie mu znajdzie takie jakie sie trafi...
tu nie wybierasz sobie to czy tamto?
mimo to życze powodzenia szczególnie mężowi w ogarnięciu "wszystkiego"