Praca w Norwegii - Norwegia

Witam.
Pewnie dla większości zabrzmi to śmiesznie i otrzymam milion dogryzających odpowiedzi ale mimo wszystko spróbuję.. Szukam pracy w Norwegii od około roku, próbuję już chyba wszystkiego, odpowiadam na oferty pracy, rejestruję się na portalach, szukam firm i wysyłam indywidualne zapytanie w sprawie pracy i wiele wiele innych. Oczywiście chciałbym najlepiej ominąć pośredników. Jestem polskim inżynierem, techniczna uczelnia, studia dzienne. Aktualnie pracuję w Niemczech dlatego, że lepiej znam j. niemiecki niż angielski. Czy ktoś komu się udało mógłby podsunąć jakieś pomysły? Szukam jakiejkolwiek pracy, niekoniecznie w zawodzie. Byle trochę poprawić swoją sytuację finansową. Pozdrawiam

migolc napisał:
Witam.
Pewnie dla większości zabrzmi to śmiesznie i otrzymam milion dogryzających odpowiedzi ale mimo wszystko spróbuję.. Szukam pracy w Norwegii od około roku, próbuję już chyba wszystkiego, odpowiadam na oferty pracy, rejestruję się na portalach, szukam firm i wysyłam indywidualne zapytanie w sprawie pracy i wiele wiele innych. Oczywiście chciałbym najlepiej ominąć pośredników. Jestem polskim inżynierem, techniczna uczelnia, studia dzienne. Aktualnie pracuję w Niemczech dlatego, że lepiej znam j. niemiecki niż angielski. Czy ktoś komu się udało mógłby podsunąć jakieś pomysły? Szukam jakiejkolwiek pracy, niekoniecznie w zawodzie. Byle trochę poprawić swoją sytuację finansową. Pozdrawiam

oj dostanie ci sie dostanie.......

aaaaaa ode mnie tylko tyle > w kr.sand szukają ludzi do malowania elementów zewnętrznych: stawka 130-160nok/h brutto panie inz.

wow
to sytuacja polskich magistrów inżynierów pracujących w Niemczech jest tragiczna?

A znasz może nazwę firmy, posiadasz może link do ogłoszenia lub znasz jakieś info, które pomogłoby w znalezieniu tej pracy? Jest mnóstwo ogłoszeń typu "zapłacę za pracę w N.". Ale to też tak nie do końca fair jest.. Chociaż sam już o tym myślałem . Opcję mi się już kończą. Zastanawiałem się również nad wyjazdem w ciemno, i nadal rozważam tą opcję.. Jestem mgr inż. Mechanikiem Budowy Maszyn, ku ścisłości..

jasta102, niestety rzeczywistość jest inna niż to co można obejrzeć/usłyszeć w TV. Ja niestety nie pracuję tu w zawodzie, lecz jako magazynier (paczki, wózek widłowy itp.). Wole pracować fizycznie niż pracować w PL za te powiedzmy 2500zł..

migolc napisał:
jasta102, niestety rzeczywistość jest inna niż to co można obejrzeć/usłyszeć w TV. Ja niestety nie pracuję tu w zawodzie, lecz jako magazynier (paczki, wózek widłowy itp.). Wole pracować fizycznie niż pracować w PL za te powiedzmy 2500zł..
a gdzie patriotyzm?
jesteś w wolnej Ojczyźnie
daj jej coś z siebie
nie pytaj co Polska ma dla ciebie tylko daj jej czego potrzebuje
to może kiedyś wyczołga się z tego dziadostwa

migolc napisał:
A znasz może nazwę firmy, posiadasz może link do ogłoszenia lub znasz jakieś info, które pomogłoby w znalezieniu tej pracy? Jest mnóstwo ogłoszeń typu "zapłacę za pracę w N.". Ale to też tak nie do końca fair jest.. Chociaż sam już o tym myślałem . Opcję mi się już kończą. Zastanawiałem się również nad wyjazdem w ciemno, i nadal rozważam tą opcję.. Jestem mgr inż. Mechanikiem Budowy Maszyn, ku ścisłości..

tu masz link do ogłoszenia!
www.mojanorwegia.pl/forum/view/50/kristi...uje_pracownikow.html

ps: słaby z ciebie mgr.inz, jakis taki niegramotny......
ale powodzenia > wpadne do ciebie na ploteczki jak bedziesz malował > mieszkam niedaleko : )

jasta102, aktualnie to jestem na obczyźnie . A sam sobie odpowiedziałeś na te pyt i kwestie? Wg mnie Polsce już nic nie pomoże i nikt tego nie zmieni.. Mniejsza z PL, nie o tym temat.

marianek, słowo "niegramotny" widzę dzisiaj już trzeci raz w Twoich postach . Gramotny czy nie, znam się na tym i owym, i chciałbym to wykazać podczas pracy w Skandynawii lecz niestety nie mam możliwości.. A może mam tylko źle szukam.. Czekam na jakieś skromne podpowiedzi bądź wskazówki.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie postem o tak błahym tytule

migolc napisał:
jasta102, niestety rzeczywistość jest inna niż to co można obejrzeć/usłyszeć w TV. Ja niestety nie pracuję tu w zawodzie, lecz jako magazynier (paczki, wózek widłowy itp.). Wole pracować fizycznie niż pracować w PL za te powiedzmy 2500zł..
skoro z lepszym niemieckim w niemieckojezycznym kraju nie pracujesz w zawodzie bo nie potrafisz znalesc pracy jako inzynier bedac magistrem inzynierem to do cholery na co liczysz majac kiepski angielski w norweskojezycznym kraju????

jezdzisz widlakiem bedac inzynierem? juz sie zaszufladkowales.... ale zawsze mozesz upasc nizej..... ja pierdziele... magister inzynier z jezykami na magazynie..... do UK debile i szajbusy wyjechaly a do DE bezmozgowe ofiary losu.... ciekawie sie zaczyna w europie..

hehe
bo sa ludzie gramotni jak i niegramotni : )

Moze poprostu poszukaj na finn : finn.no

ps: szkoda mi was tych "nowoczesnych" mgr/inż......

Podczas gdy wy spełnialiscie chore fantazje/marzenia rodziców, zwykli ludzie jak ja pracowali bardzo ciezko niejednokrotnie, troche w polandii, troche za granica i dzis sa przed wami ze 100 lat, a ukonczyli zaledwie szkoły srednie, bądz zawodowe
Co wam po tych tytułach > na grilu bixowac wsród znajomych, w cv wpisac ?
Liczy sie zawód, fach, doswiadczenie, etc....
Zwłaszcza tutaj w norge > oni maja wyjebane na wasze tytuły i patrza na to co kto umie, a nie co skonczył i do tego za pieniadze......
I tu cisnie sie dawno niecytowany, mój ulubiony slogan >>> trzeba było sie na kierowce uczuc