Patero86 napisał:
Z gory dziekuje wszystkim za odpowiedzi...Za nim sie wybiore musze znac wszystkie za i przeciw.
Do ziomka od sosen i swierkow
papiery mam na spawanie gazowe typowo hydrauliczne,na rusztowania mam polskie uprawnienia i to chyba jest normalne bo jeszcze w norwegi to nigdy nie bylem...
ale 46 c jest potrzebne.W takim razie wszyscy co w norwegii sa to fachowcy pelna geba i odrazu wszystkie papiery mieli i jezyk w polsce w podstawowce sie uczyli
heheheh
Nie ktorym to sie w glowach juz popier...,ale tutaj jest podobnie.Ludzie ktorych tu poznalem to moze 15/100 fachowcy,reszta barany bez szkoly i co najlepsze bez jezyka ale kazdy ma sie za fachowca i opowiada te same bajki
Powrot do polski bedzie chyba najlepszym wyjsciem
Troche odwracasz kota ogonem.
1. Koledzy dobrze ci pisza. Norwegia jest krajem, gdzie na wszystko trzeba miec papiery. I to nie jakies tam papiery, lecz te, co sa uznawane tutaj.
2. Do Nowegii luda sie najechalo i pracodawcy zrobili sie wybredni - czyli chca ludzi co znaja norweski.
3. Norwedzy to dosyc zamkniety narod i na duza ilosc znajomych wsrod norwegow to nie mozna za bardzo liczyc. Norwedzy mili sa, usmiechaja sie jak z nimi rozmawiasz, a mysla sobie swoje.
4. Norwedzy sa dosyc nieufni i za bardzo wynajmowac obcokrajowcom nie chca. Gadka jest taka, ze wynajmiesz jednemu a mieszaka 20-tu.
Wiec jezeli masz dobra prace w Belgii, to dobrze sie zastanow nad zmiana kraju, bo tu startowac bedziesz od zera (lub prawie od zera). Norwegom praca gdzies tam w Belgii niestety nie imponuje.