Pomoc przy wejściu na rynek - Norwegia

Witam wszystkich, pracuję w polskiej firmie i mam za zadanie rozpoznać się w rynku norweskim i znaleźć dystrybutora naszego produktu na tym rynku. Niewiem za bardzo do jakich firm powinienem się zgłosić z którymi będziemy mogli współpracować w języku polskim. Oferowany przez nasz produkt to program komputerowy do pisania biznes planów. Znacie może jakieś osoby lub firmy które mogłyby być zainteresowane współpracą ? Proszę o odpowiedź na forum lub na maila info@gryftechnologia.com

kwiateq0007 napisał:
Witam wszystkich, pracuję w polskiej firmie i mam za zadanie rozpoznać się w rynku austriackim i znaleźć dystrybutora naszego produktu na tym rynku. Niewiem za bardzo do jakich firm powinienem się zgłosić z którymi będziemy mogli współpracować w języku polskim. Oferowany przez nasz produkt to program komputerowy do pisania biznes planów. Znacie może jakieś osoby lub firmy które mogłyby być zainteresowane współpracą ? Proszę o odpowiedź na forum lub na maila info@gryftechnologia.com

Austria, Norwegia co za różnica, fajna reklama profesjonalizmu.

proponuję wejść na rynek Mongolski , słyszałem że dopiero dowiedzieli się o Windows 98 . także z wejściem np. XP, albo Vista będziecie traktowani jak wielcy wynalazcy .

rynek mongolski jest bardzo chłonny i zacofany , dlatego byle jaki wynalazek ma tam duże znaczenie gospodarcze
zbytniej konkurencji tam nie ma , także będziecie prawdopodobnie jedyną firmą --- szanse tam większe niż w Austrii i Norwegii

być może dorobicie się własnych posągów które będą budować na waszą cześć

nie mam informacji na temat waluty jaka tam obowiązuje (patrz. Wikipedia ew. Nonsensopedia) , jednak w dużej mierze panuje rynek wymienny , więc np. za wasz program biznesowy możecie dostać np. wielbłąda który posłuży wam jako środek transportu po tym kraju

powodzenia

sorry za błąd, zamieszczałem też ofertę na rynku austriackim i zapomniałem zmienić. Chodzi oczywiście o rynek norweski

powiatowy myśliciel napisał:
proponuję wejść na rynek Mongolski , słyszałem że dopiero dowiedzieli się o Windows 98 . także z wejściem np. XP, albo Vista będziecie traktowani jak wielcy wynalazcy .

rynek mongolski jest bardzo chłonny i zacofany , dlatego byle jaki wynalazek ma tam duże znaczenie gospodarcze
zbytniej konkurencji tam nie ma , także będziecie prawdopodobnie jedyną firmą --- szanse tam większe niż w Austrii i Norwegii

być może dorobicie się własnych posągów które będą budować na waszą cześć

nie mam informacji na temat waluty jaka tam obowiązuje (patrz. Wikipedia ew. Nonsensopedia) , jednak w dużej mierze panuje rynek wymienny , więc np. za wasz program biznesowy możecie dostać np. wielbłąda który posłuży wam jako środek transportu po tym kraju

powodzenia

Wypowiedź na poziomie co najmniej sołtysowego myśliciela, myślę że z tym powiatowym to trochę przesadziłeś. A aplikacja działa nie tylko na windowsach ale i na linuxach, macach i kilku innych systemach także myślę że pewnie wybiorą mnie na prezydenta A tak na poważnie to w Norwegii nie pisze się biznes planów ? Na rynku amerykańskim i brytyjskim tego typu aplikacja jest bardzo popularna. My chcemy dostarczyć ją w kilku innych językach.

...pamietaj

zeby przed wejsciem na rynek (jak juz bedziesz wiedzial,na ktory chcesz wejsc) trzymac mocno,przy sobie portmonetke i nikomu nie pokazywac jej zawartosci!

na rynku mozesz tez sprobowac:

targowac sie
wybrzydzac
nawiazac znajomosci

natomiast po rynkowym rozpoznaniu,obowiazkowa wizyta w barze 'na rynku'...

NIE KARMIMY TROLLI

kwiateq0007 napisał:
NIE KARMIMY TROLLI
ANO ...WŁAŚNIE...
Przedstawiłeś się ... popyskowałeś...
A ...
Teraz zamilcz...
Ponieważ w tym gronie , to Ty sam zaczynasz być TROLLEM ... ,
takie wrednowate te Nasze życie na emigracji ...!!! .

gabriel napisał:
ANO ...WŁAŚNIE...
Przedstawiłeś się ... popyskowałeś...
A ...
Teraz zamilcz...
Ponieważ w tym gronie , to Ty sam zaczynasz być TROLLEM ... ,
takie wrednowate te Nasze życie na emigracji ...!!! .

Jeżeli ktoś się wyśmiewa ze mnie to mam spuścić głowę i siedzieć cicho według Ciebie ? Liczyłem na poważne odpowiedzi i że czegoś się dowiem albo otrzymam jakiś konkretny namiar na firmę a otrzymałem tylko szyderczość - że za taki program to będą stawiać mi posągi itp. W sumie spodziewałem się takich reakcji - mogłem od razu uderzać w portale biznesowe ale jak naiwniak wierzyłem że rodacy może mi pomogą na forum.

Uderzanie w portale biznesowe ci nie pomoze bo w Norwegii nie pisze sie biznesplanow. Prosze bardzo, to powazna odpowiedz.