zasiłek w norwegii dla dzieci urodzonych w polsce - Norwegia

Witam serdecznie, mam pytanie na które wierze, że ktoś z was będzie potrafił udzielić mi odpowiedzi. W niedalekim czasie wybieram się do Norwegii z dwumiesięcznym synkiem. Mój mąż jest już tam od roku, zarejestrował firmę ale jeszcze do dnia dzisiejszego nie ma z niej żadnego dochodu i nie odprowadza składek. Zastanawiam się czy ja jako osoba bezrobotna będę mogła starać się tam o jakikolwiek zasiłek na dziecko? Proszę o odpowiedzi gdyż jest to dla mnie bardzo ważne. Dziękuje i pozdrawiam serdecznie

A z czego zyje twoj maz od roku w Norwegi? Na jakiej podstawie dostal pozwolenie na pobyt i prace (registreringsbevis)?

Jest bogaty z domu, a o podstawę wydania pozwolenia na pobyt i prace decyduje urząd tak? I nie wiem jakimi kryteriami tam się kierowali.

Skoro jest bogaty z domu to po co ci zasilek na dziecko w Norwegi.
Chcialam Ci pomoc, ale ty widze, ze jestes wrogo nastawiona.
Zebys mogla tu do niego przyjechac i byc leglnie to maz musi wykazac sie odpowiednim dochodem i warunkami mieszkaniowymi. Ale skoro jest bogaty z domu to na pewno to ma i urzad ktory nie wiadomo czym sie kieruje pozwoli wam na polaczenie rodziny.

Aby dostac rodzinne na dziecko w Norwegii, trzeba pracowac. Poza tym, aby przeprowadzic laczenie rodzin bedzie musial wykazac selvangivelse z zeszlego roku, lub 3 ostatnie lønnslipy. Jezeli nie posiada powyzszych ( chociaz jednego), to nie dostaniecie zezwolena na pobyt tutaj ( ty i dziecko).

Ankaper, registreringsbevis dostal na podstawie dzialalnosci, ktora otworzyl, ale zaraz skatte sie za jego firme zabierze, bo rozpoczyna sie przeciez rozliczenie podatkowe, wiec bedzie musial udowodnic, z czego zyl. Mogl zyc z oszczedniosci - wolno mu

ale z czego będzie żyć założycielka tematu skoro ten chłopina taki nie zaradny . zostają tylko dwa wyjścia ....albo będą wydawać majątki bogatej rodziny albo będą żyć z tego zasiłku rodzinnego który wątpliwe że dostaną

Hilton, w sumie to mnie to nie interesuje z czego on tu zyl. Chcialam pomoc osobie, wydawaloby sie, potrzebujacej pomocy. Ale okazalo sie, ze mi sie tylko wydawalo. Niech on sobie byl bogaty z domu albo i nie. Mnie to rybka. Ja znam zasady i przepisy. I dlatego chcialam pomoc. Postaram sie nastepnym razem nie wychylac.

Wiem, wiem o co ci chodzilo Rozbawilo mnie to "bogaty z domu".

Witam ponownie, potrzebuje pomocy i wiedzy ludzi przebywających tam. Nie sądziłam, że mój odpis może zostać odebrany negatywnie może użyłam niewłaściwych słów. Nie mam pojęcia jak to tam wszystko działa a czytając polski nav i inne artykuły zaczynam się totalnie gubić. Mam w domu Nowicjusza w Norwegii ale jest już chyba mało aktualny.