Coś na wędzenie ryb - Norwegia

Chce zabrać do norwegi troche trocin z drzew owocowych do wędzenia nie wiem czy wolno
i mam dylemat bo jeszcze na granicach moga wziąść to za nsusz narkotyków czy ktoś mi doradzi

...tak

ja ci doradze.wez

od razu susz marihuany i koki

nie bedziesz mial dylematow na granicach...

Zastanawiam się nad kupnem wędzarni elektrycznej, ale szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, czy to faktycznie daje radę. Ktoś używał? Czy smak mięsa, ryb itp. jest porównywalny z tradycyjną wędzarnią? I jak to wychodzi z eksploatacją – dużo prądu zżera?

Mam od jakiegoś czasu wędzarnię elektryczną i ogólnie jestem zadowolony, chociaż na początku też miałem wątpliwości. Jeśli chodzi o smak, to jest bardzo dobry, chociaż nieco inny niż przy klasycznym wędzeniu na drewnie, ale nadal świetny. Największy plus to wygoda – nie trzeba co chwilę doglądać, dorzucać drewna, pilnować temperatury. Spalanie prądu nie jest tragiczne, jak ktoś wędzi raz na jakiś czas, to nie zauważy różnicy w rachunkach. Dym generowany jest automatycznie, co dla mnie było dużym ułatwieniem. Wady? Pewnie cena, bo jednak kosztuje więcej niż zwykła beczka z paleniskiem, ale za to odpada sporo kombinowania. Jeśli szukasz czegoś sprawdzonego, możesz rzucić okiem tutaj: pietrzykwedzarnie.eu/kategorie/wedzarnie...-z-generatorem-dymu1

mam i używam,nie ma różnicy oprócz prostej obsługi,ja sam zrobiłem i jestem zadowolony