xtrail napisał:
Jak ktoś grzecznościowo zadaje pytanie a ja nie mam pojęcie to się nie wychylam a ciebie wszędzie pełno protensje możesz mieć sam do siebie. NOooo, Ja akurat odpowiadam na te tematy na których się znam i w 99% sam przeszedłem.
Sprowadziłem z Norge do polandii, DWA własne auta, które miałem tu w Norge, ponad dwa lata każdy, na norskich blachach i ani razu nie wjeżdżałem na urząd celny. Wszystko załatwiałem z pozycji polskich urzędów celnych i komunikacyjnych, a do Norge Odwoziłem jedynie tablice. Chociaż urzędnik z komunikacyjnego, chciał je zatrzymać i jako polski urząd przesłać do Norge.
Mieszkam w Norge ponad 15-lat i sam dochodziłem w urzędach do swoich praw, w prawie każdej dziedzinie życia emigranta.
Dlatego też twój przytyk jest pretensjonalny i bezsensowny.
Niemniej Tacy też są podobno potrzebni, ponieważ inaczej było by nudnawo.
Jak ktoś grzecznościowo zadaje pytanie a ja nie mam pojęcie to się nie wychylam a ciebie wszędzie pełno protensje możesz mieć sam do siebie. NOooo, Ja akurat odpowiadam na te tematy na których się znam i w 99% sam przeszedłem.
Sprowadziłem z Norge do polandii, DWA własne auta, które miałem tu w Norge, ponad dwa lata każdy, na norskich blachach i ani razu nie wjeżdżałem na urząd celny. Wszystko załatwiałem z pozycji polskich urzędów celnych i komunikacyjnych, a do Norge Odwoziłem jedynie tablice. Chociaż urzędnik z komunikacyjnego, chciał je zatrzymać i jako polski urząd przesłać do Norge.
Mieszkam w Norge ponad 15-lat i sam dochodziłem w urzędach do swoich praw, w prawie każdej dziedzinie życia emigranta.
Dlatego też twój przytyk jest pretensjonalny i bezsensowny.
Niemniej Tacy też są podobno potrzebni, ponieważ inaczej było by nudnawo.