Dziecko w Norwegii - Norwegia

Witam, mąż dostał Prace w Norwegii, mamy z córka do niego dołaczyć w styczniu,lecz Ja sie starszie boję zabrac tam córkę. Mój brat również mieszkał z rodziną w Norwegii, na wizycie u lekarza,lekarz zaczał wypytywać bratową dlaczego córka nie chodzi jeszcze do przedszkola, a ma już dwa lata.Następnej wizyty już nie było bo brat kupił zonie bilet i przyleciały do Polski.
Czy tam dziecko ma obowiazek isć do przedszkola? Czy muszą uczyć się jezyka norweskiego? Beda to jakoś sprawdzac? Czy skoro moje dziecko urodziło się w Polsce jest inaczej traktowane niż to co urodziło się w Norwegii?

Kasiu, o ile generalnie nie ma sie czego bac, ale sugerowalbym abys porozmawiala z mamami Polkami, ktore w Norwegii mieszkaja. Z moich obserwacji, wygladaja na zadowolone.
Na ostatnie pytanie o to czy dziecko jest inaczej traktowane -tak, oczywiscie. Pewne formy dykryminacji istnieja w Norwegii czy tez wszedzie na swiecie.

dziecko bedzie musialo uczyc sie jezyka norweskiego. W przedszkolu nauczy sie 'automatycznie' i bedzie mowilo w dwoch jezykach. W szkole edukacja odbywa sie po norwesku i takiego jezyka dziecko w wieku szkolnym bedzie sie uczylo.
Dziecko w wieku doroslym bedzie mialo trudniej bez znajomosci norweskiego, ale z glodu nie padnie i prace znajdzie.

A czy moglabym np. Jezdzic do meza na 3 miesiace(na takie dluzsze wakacje) wracac na dwa do Polski i tak w kolko?. Maja prawo sie do czegos doczepic???Nie chce zeby corka miala jaka kolwiek kontakt z instytucjani norweskimi, bo sie po prostu boje.

Zalezy w jakim wieku to dziecko!

Dodam rowniez ze nie planujemy zostac w Norwegii na stale. Corka ma teraz 19 miesiecy i chcemy zeby do szkoly chodzila w Polsce, nie w Norwegii

19 miesiecy corka ma.

Rzad norweski wtraca sie do wychowania dzieci. Moim zdaniem to bedzie duze utrudnienie i stres z takimi ciaglymi podrozami. To po prostu nie zadziala rowniez z powodow ekonomicznych. Maz sam moze wynajmowac mniejsze mieszkania albo wrecz pokoj, natomiast dla rodziny 2+1 koszt wynajmu bedzie duzo wiekszy.

On i tak bedzie wynajmowal caly dom, ze wzgledu na to ze mieszkac bedzie tam rowniez jego siostra, maż i dziecko. Dom 5 czy 6 pokojowy

OK, byc moze sie Wam uda, ja po prostu mam watpliwosci czy Wam sie uda taki plan. Pochodze z rodziny, ktora sie sporo przeprowadzala i dlatego odradzam taki styl zycia.
Ale kazdy ma swoj rozum i wolna wole. We live only once.