KamilDum1993 napisał:
Nie wiem dlaczego są negatywne kometnarze, jeśli chodzi o moją osobę, od dawna planuje wyjazd do Norwegii gdy tylko skończę studia magisterskie a została mi sama końcówka. Chodzę na kurs norweskiego, więc nie sądzę bym był jak RESZTA. Realizuje swoje marzenia, a praca na wakacje, dlaczego? By już zacząć coś robić i zdobyć doświadczenie. Wydaje mi się, że osoba po studiach znająca angielski oraz norweski odnajdzie się i będzie mogła dobrze sobie poradzić. Zresztą wyjeżdżam gdyż kocham Skandynawię i jest to decyzja podjęta pod wpływem chwili, tylko przeanalizowana,a napisałem tutaj bo bo chciałem zapoznać się jak to wygląda z jeszce innej strony. Zawsze różne informację przydadzą się i inne spojrzenie niż moje i moich bliskich, którzy tam pracują. Wymiana poglądów, zdań to nic złego przecież. Pozdrawiam i miłego dnia
Ja niestety nie napiszę Ci nic pożytecznego, ale chciałam życzyć powodzenia
Na pewno się uda, mimo że może być trudno. Myślę, że w Polsce tez musiałbyś sobie jakoś poradzić przecież, nie jest lepiej tylko inaczej. Mamy jedno życie, więc czemu nie spędzić go w miejscu gdzie chcielibyśmy żyć?
Pozdrawiam ;D
Nie wiem dlaczego są negatywne kometnarze, jeśli chodzi o moją osobę, od dawna planuje wyjazd do Norwegii gdy tylko skończę studia magisterskie a została mi sama końcówka. Chodzę na kurs norweskiego, więc nie sądzę bym był jak RESZTA. Realizuje swoje marzenia, a praca na wakacje, dlaczego? By już zacząć coś robić i zdobyć doświadczenie. Wydaje mi się, że osoba po studiach znająca angielski oraz norweski odnajdzie się i będzie mogła dobrze sobie poradzić. Zresztą wyjeżdżam gdyż kocham Skandynawię i jest to decyzja podjęta pod wpływem chwili, tylko przeanalizowana,a napisałem tutaj bo bo chciałem zapoznać się jak to wygląda z jeszce innej strony. Zawsze różne informację przydadzą się i inne spojrzenie niż moje i moich bliskich, którzy tam pracują. Wymiana poglądów, zdań to nic złego przecież. Pozdrawiam i miłego dnia
Ja niestety nie napiszę Ci nic pożytecznego, ale chciałam życzyć powodzenia
Na pewno się uda, mimo że może być trudno. Myślę, że w Polsce tez musiałbyś sobie jakoś poradzić przecież, nie jest lepiej tylko inaczej. Mamy jedno życie, więc czemu nie spędzić go w miejscu gdzie chcielibyśmy żyć?
Pozdrawiam ;D