Pieniadze - Norwegia - s3

Ojj panowie panowie,dzięki za odpowiedzi Dzieki wielkie.......
Kolega sie pytał czemu na konto nie mogę miec pieniedzy,jeśli żyjemy już w 21 wieku,wiec odpowiadam ze zawsze miałam na koncie ale tym razem nie bo zablokowałam karte i nie bede dalej sie tłumaczyć bo to bez sensu.Więc z grzeczności sie zapytałam ile można mieć przy sobie gotówki.Jeśli panu sie coś nie podoba to prosze nie komentować,proste....

Asiaa91 napisał:
Ojj panowie panowie,dzięki za odpowiedzi Dzieki wielkie.......
Kolega sie pytał czemu na konto nie mogę miec pieniedzy,jeśli żyjemy już w 21 wieku,wiec odpowiadam ze zawsze miałam na koncie ale tym razem nie bo zablokowałam karte i nie bede dalej sie tłumaczyć bo to bez sensu.Więc z grzeczności sie zapytałam ile można mieć przy sobie gotówki.Jeśli panu sie coś nie podoba to prosze nie komentować,proste....
Jeżeli jest tak faktycznie jak piszesz, przykra okoliczność, a masz w Polsce konto w banku, to weź i przelej tą gotówkę zanim nie wyjedziesz.
Możesz przelać ile chcesz, nawet więcej niż te 25 tysięcy, ba nawet pieniądze możesz przelać z norwegi na dowolne konto kogokolwiek z rodziny i masz kłopot z głowy z przewożeniem gotówki.
W opisie jedynie napisać, nawet po polsku iż jest to jedynie przelew osobisty.
Ja tak nieraz właśnie robię i nie ma żadnego kłopotu z przelewami.

WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie

Asiaa91 napisał:
Ojj panowie panowie,dzięki za odpowiedzi Dzieki wielkie.......
Kolega sie pytał czemu na konto nie mogę miec pieniedzy,jeśli żyjemy już w 21 wieku,wiec odpowiadam ze zawsze miałam na koncie ale tym razem nie bo zablokowałam karte i nie bede dalej sie tłumaczyć bo to bez sensu.Więc z grzeczności sie zapytałam ile można mieć przy sobie gotówki.Jeśli panu sie coś nie podoba to prosze nie komentować,proste....
wcale nie musisz sie tlumaczyc internetowym zjebom

napisał:
Asiaa91 napisał:
Ojj panowie panowie,dzięki za odpowiedzi Dzieki wielkie.......
Kolega sie pytał czemu na konto nie mogę miec pieniedzy,jeśli żyjemy już w 21 wieku,wiec odpowiadam ze zawsze miałam na koncie ale tym razem nie bo zablokowałam karte i nie bede dalej sie tłumaczyć bo to bez sensu.Więc z grzeczności sie zapytałam ile można mieć przy sobie gotówki.Jeśli panu sie coś nie podoba to prosze nie komentować,proste....
Jeżeli jest tak faktycznie jak piszesz, przykra okoliczność, a masz w Polsce konto w banku, to weź i przelej tą gotówkę zanim nie wyjedziesz.
Możesz przelać ile chcesz, nawet więcej niż te 25 tysięcy, ba nawet pieniądze możesz przelać z norwegi na dowolne konto kogokolwiek z rodziny i masz kłopot z głowy z przewożeniem gotówki.
W opisie jedynie napisać, nawet po polsku iż jest to jedynie przelew osobisty.
Ja tak nieraz właśnie robię i nie ma żadnego kłopotu z przelewami.

Dokladnie tak. Jesli masz problemy z karta po prostu przelej srodki, a gotowki jak kazdy cywilizowany czlowiek wez tyle, ile potrzebujesz na drobne wydatki.
I nie zwracaj uwagi na "porady ekspertow" typu ze od tylu i tylu koron przelewy sa monitorowane... Kazdy przelew jest monitorowany, a emocje wzbudza to jedynie w czlowieczkach ktorzy townowartoci 100 tysiecy czy miliona koron w gotowce w zyciu na oczy nie widzieli.
Robilem juz z Norwegii przelewy zagraniczne po pare milionow koron i zareczam Ci: pies z kulawa noga sie nie zapytal co to takiego...

odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie
i pewnie mial racje

odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie
i pewnie mial racje

Zapomniales sie przelogowac i sam sobie odpowiedziales na wlasny post pod tym samym nickiem...
Musisz to jakos ogarniac, bo wychodzi ciut zenujaco...

WujekJanek napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie
i pewnie mial racje

Zapomniales sie przelogowac i sam sobie odpowiedziales na wlasny post pod tym samym nickiem...
Musisz to jakos ogarniac, bo wychodzi ciut zenujaco...

Po co ty z nim piszesz? Przeciez nawet w nicku ma niedorzecznosc. Jak moze byc dumny od urodzenia? chlopowina nie ma pojecia co to swiadomosc, kiedy rozwija sie myslenie abstrakcyjne wiec po co ta rozmowa? Warto by najpierw zredukowal sama koncepcje swiadomosci. Pojawi sie jednak zagrozenie, ze sam zredukuje sie do absurdu..Choc moze juz dawno to zrobil?

Tak czy inaczej szkoda na niego pradu.

WujekJanek napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie
i pewnie mial racje

Zapomniales sie przelogowac i sam sobie odpowiedziales na wlasny post pod tym samym nickiem...
Musisz to jakos ogarniac, bo wychodzi ciut zenujaco...
zenujace to jest poziom waszej inteligencji ale trudno wytlumacze ci to po chlopsku na patyczkach .jak sie pisze z telefonu to latwiej jest napisac nowego posta niz edytowac starego
panial ?tyle czasu na foum i nie zauwazyc ze sa posty jeden pod drugim tego samego autora

dziad napisał:
WujekJanek napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
WujekJanek napisał:
No i co?
No i nic...
Pan Fartowny Mineciarz (w doslownym tlumaczeniu "lucky69" swego pytanbia na jezyk polski przetlumaczyc nie raczyl...

olal cie
i pewnie mial racje

Zapomniales sie przelogowac i sam sobie odpowiedziales na wlasny post pod tym samym nickiem...
Musisz to jakos ogarniac, bo wychodzi ciut zenujaco...

Po co ty z nim piszesz? Przeciez nawet w nicku ma niedorzecznosc. Jak moze byc dumny od urodzenia? chlopowina nie ma pojecia co to swiadomosc, kiedy rozwija sie myslenie abstrakcyjne wiec po co ta rozmowa? Warto by najpierw zredukowal sama koncepcje swiadomosci. Pojawi sie jednak zagrozenie, ze sam zredukuje sie do absurdu..Choc moze juz dawno to zrobil?

Tak czy inaczej szkoda na niego pradu.
tobie matka nie zalowala pradu popiescila cie nie raz