A zawiodłem się, ponieważ Polski pracownik zdążył popsuć rynek pracy, traktowani jesteśmy tak jak Polski pracownik na to zasłużył swoją służalczością, pracowałem w firmie w której za używanie języka polskiego w pracy zostawało się zwolnionym, pracodawcy nie dają już kontraktów i mogą Cię zwolnić z dnia na dzień. Nie pasuje mi taki obraz sytuacji, po prostu jest nie dla mnie, nie wiem czy to ego czy duma, ale niestety, chce być postrzegany przez solidność mojej pracy a nie język , który jest moim ojczystym. Jeśli chodzi o moją znajomość języka ang, to nie wiem do końca co Ci napisać, wynik maturalny? Tak, umiem pisać i czytać po angielsku.. Jakoś staram się sobie wyobrazić, każdy od czegoś zaczynał, a będąc w UK znam więcej polaków nie mówiących po angielsku niż mówiących

. Jest wiele stanowisk pracy ( tak mi się przynajmniej wydaje ) w , których znajomość języka norweskiego nie jest konieczna, zdaję sobie również sprawę, że nie są to stanowiska przez wiele osób pożądane, ale to czy pracując gdzieś będę się uczył języka czy nie zależy chyba od mojej własnej ambicji. Oczywiście moje wywody mogą nie być poprawne, ale czy gdybym był pewien moich założeń, zadałbym tak skonstruowane pytanie na tym forum? Pozdrawiam