Sprowadzenie auta z Pl do No - Norwegia

Witam wszystkich! Mam nadzieje, że uda mi się tutaj zaczerpnąć przydatnych informacji. O co chodzi: wraz z narzeczonym siedzimy teraz w Norwegii, on od ponad roku legalnie tutaj pracuje, od września będzie miał kontrakt na czas nieokreślony. Ja tutaj jestem od niedawna, narazie nigdzie nie pracuję i nie legalizowałam swojeg pobytu. Chcielibyśmy ściągnąć tutaj auto z Polski. Jak to zrobić oo najmniejszych kosztach?? Czy to w ogóle jest opłacalne? Nie wiem czy ma to znaczenie ale prawo jazdy ma tylko narzeczony.

Joanna1986 napisał:
............Nie wiem czy ma to znaczenie ale prawo jazdy ma tylko narzeczony.

ma i to duze samochod z pl odpada ........ kupcie autko na Norweskich blaszkach i spokoj bylo sporo na forum o tym

po najmniejszych kosztach to bardziej oplaca sie tutaj kupic samochod, wybor jest dosc spory , juz za 10 tys kr mozna kupic dobre benzynowe auto z malym przebiegiem. Sciagac samochodu sie nie oplaca, kiedys wycenialem swojego starego golfa i wyszlo ok 20 tys kr. Pozatym Twoj luby jest tu ponad rok wiec jazda polskim autem odpada, on nie moze prowadzic zadnego polskiego samochodu w norwegii. Radzilbym rozejrzec sie za autem zabytkowym(ponad 30 lat) gdyz oplaty sa naprawde niskie. oc 400 kr, podatek drogowy drugie 400 kr czyli smieszne pieniadze a naprawde latwo mozna znalesc auto w swietnym stanie.

ps. nie kupuj od polakow gdyz najczesciej te auta sa zlepione na tasme i sznurek

A nie lepiej z Finn.no konia podebrac za frii drogowego nie trzeba placic,eu odpada no i te kosztowne ubezpieczenie nie wspomna o bramkach i mandatach za zle parkowanie

Opinia moja warto sie zastanowic....

www.toll.no/templates_tad/registrationtax.aspx?id=79

A jakby poszedl do osrodka dla uchodzcow to moze by kakiegos wielblada wyszachmecil
Wielblad to prawdziwe BMFU extra pakiet dwa garby

Polecam

no tak
ze zdjęcia to wyglądasz na bardzo soczystą blondynkę, co by sobie z łatwością znalazła narzeczonego posiadającego samochód w Królestwie
także może zamiast samochodu, to za sprytniejszym narzeczonym trzeba się rozglądać
masz czas i dostęp do internetu, to na co czekać?

Soczysta blondynka? haha boskie!
Może jakbym była blacharą to bym się rozglądneła za super bryką z facetem przy boku, wolę jednak pozostać przy obecnym niezmotoryzowanym

Joanna1986 napisał:

Może jakbym była blacharą to bym się rozglądneła za super bryką z facetem przy boku,
tam zaraz blachara
lepiej chyba brać takiego co ma te podstawowe atrybuty
pasujące przyrodzenie, samochód, jakieś lokum i perspektywy na przyszłość

Jasiu masz juz emeryture,poczekaj zaczna drzwiami i oknami naperac