Potrzebuję pomocy - Norwegia

Witam niedawno przyjechalm z polski jestem tu tydzien i chciała bym pracowac tu czy ma ktos jakis namiar na jakaś prace nie musi to byc nic wyszukanego nawet sprzatanie mnie interesuje.

Witam niedawno przyjechalm z polski
z tej Polski?

tys przyjechalm>>>?????????????
babochlop czy co
szybko w Norwegi to tydzien albo dluzej
moze med pomoze

Agnes 28 napisał:
Witam niedawno przyjechalm z polski jestem tu tydzien i chciała bym pracowac tu czy ma ktos jakis namiar na jakaś prace nie musi to byc nic wyszukanego nawet sprzatanie mnie interesuje.

Nie musze, ale naprostuje twoje myślenie. Sprzątanie w Norwegii to bardzo wyszukana praca, trzeba to umiec robic, aby jak juz taką prace znajdziesz - nie stracic jej. A sprzątania tak łątwo nie znajdziesz bez referencji, bo jest to bardzo dobrze płatna praca i nikt kto ma wyrobiona marke nie da pracy komuś kogo nie zna, bo bardzo łatwo mozna sie zawieść. Norwegia to nieco bardziej rozwiniety kraj niz Polska, równiez w mysleniu i traktowaniu ludzi.

Agnes 28 napisał:
Witam niedawno przyjechalm z polski jestem tu tydzien i chciała bym pracowac tu czy ma ktos jakis namiar na jakaś prace nie musi to byc nic wyszukanego nawet sprzatanie mnie interesuje.
L... U... D... Z... I... E...!!!

Dobrze ,że jestem na urlopie...!!! ,
dlatego nic więcej w tym temacie nie napiszę... ,
jednak klawiatura świerzbi .... oj... i to jak bardzo świerzbi...

gabrielu, bardzo odczuwam brak ciebie na forum i to nie jest żart.

Agnes 28 napisał:
Witam niedawno przyjechalm z polski jestem tu tydzien i chciała bym pracowac tu czy ma ktos jakis namiar na jakaś prace nie musi to byc nic wyszukanego nawet sprzatanie mnie interesuje.

NAJPIERW SZUKASZ PRACY Z POLSKI I JEŚLI TRAFI SIE COŚ KONKRETNEGO TO MOŻNA PRZYJECHAĆ!!!!

"Jeździec bez głowy" tylko to mi przychodzi na myśl.... Hmm nie wiem jak tu trafiłaś ale jak nie masz osoby która cie tu utrzyma przez kilka miesięcy to lepiej zawijaj manatki i wracaj do kraju bo o prace to nie łatwo teraz, tym bardziej dla osoby znikąd. (jak ktoś coś ma to dzwoni po swoich do kraju)
Albo znasz przynajmniej angielski i rejestrujesz sie w firmach sprzątających albo ktoś znajomy!!! kto ma za dużo sprzątania i cie wciągnie do biznesu.
W przeciwnym razie to POZAMIATANE!!! nie będę sugerował jakie zajęcie ci zostaje gdy nic sie nie znajdzie, ale jak braknie pieniędzy na życie a do kraju nie ma po co i za co wracać to człowiek jest wstanie poświęcić wszystko nawet własna godność.
Powodzenia życzę (przyda sie!) może sie cud zdarzy?

Az tak źle to by nie było, mozna sie zgłosić na policje i powiedziec ze nie masz na bilet powrotny, kupia i dadza nawet cos zjesc i przenocuja do wylotu. Jest jeden minus - nie beda chcieli takiej osobu juz gościc u siebie.

Zuzu napisał:

NAJPIERW SZUKASZ PRACY Z POLSKI I JEŚLI TRAFI SIE COŚ KONKRETNEGO TO MOŻNA PRZYJECHAĆ!!!!

"Jeździec bez głowy" tylko to mi przychodzi na myśl.... Hmm nie wiem jak tu trafiłaś ale jak nie masz osoby która cie tu utrzyma przez kilka miesięcy to lepiej zawijaj manatki i wracaj do kraju bo o prace to nie łatwo teraz, tym bardziej dla osoby znikąd. (jak ktoś coś ma to dzwoni po swoich do kraju)
Albo znasz przynajmniej angielski i rejestrujesz sie w firmach sprzątających albo ktoś znajomy!!! kto ma za dużo sprzątania i cie wciągnie do biznesu.
W przeciwnym razie to POZAMIATANE!!! nie będę sugerował jakie zajęcie ci zostaje gdy nic sie nie znajdzie, ale jak braknie pieniędzy na życie a do kraju nie ma po co i za co wracać to człowiek jest wstanie poświęcić wszystko nawet własna godność.
Powodzenia życzę (przyda sie!) może sie cud zdarzy?
CZY MOŻE BYĆ COŚ BARDZIEJ BEZ MÓZGOWEGO ...!!!
NIŻ TEN powyższy TEKST...!!!
DO TEGO KONKRETNEGO TEMATU A ZARAZEM PROŚBY ...??? .

Racja pozostaje jeszcze policja no i ambasada RP też może załatwić powrót do kraju z tym że na kredyt Napisałem tak żeby ci uświadomić że stąpasz po cienkim lodzie i można się strasznie przejechać jak coś nie pójdzie. poza tym jest troszkę ludzi którzy czekają na takie bezbronne owieczki, tu w NO nie słyszałem o czymś takim ale jest naprawdę dużo kobiet które pojechały do Niemiec "sprzątać" czy pracować jako "kelnerki", "hostessy"

gabriel napisał:
Zuzu napisał:

NAJPIERW SZUKASZ PRACY Z POLSKI I JEŚLI TRAFI SIE COŚ KONKRETNEGO TO MOŻNA PRZYJECHAĆ!!!!

"Jeździec bez głowy" tylko to mi przychodzi na myśl.... Hmm nie wiem jak tu trafiłaś ale jak nie masz osoby która cie tu utrzyma przez kilka miesięcy to lepiej zawijaj manatki i wracaj do kraju bo o prace to nie łatwo teraz, tym bardziej dla osoby znikąd. (jak ktoś coś ma to dzwoni po swoich do kraju)
Albo znasz przynajmniej angielski i rejestrujesz sie w firmach sprzątających albo ktoś znajomy!!! kto ma za dużo sprzątania i cie wciągnie do biznesu.
W przeciwnym razie to POZAMIATANE!!! nie będę sugerował jakie zajęcie ci zostaje gdy nic sie nie znajdzie, ale jak braknie pieniędzy na życie a do kraju nie ma po co i za co wracać to człowiek jest wstanie poświęcić wszystko nawet własna godność.
Powodzenia życzę (przyda sie!) może sie cud zdarzy?
CZY MOŻE BYĆ COŚ BARDZIEJ BEZ MÓZGOWEGO ...!!!
NIŻ TEN powyższy TEKST...!!!
DO TEGO KONKRETNEGO TEMATU A ZARAZEM PROŚBY ...??? .

Myślę że tak bo zmiana czcionki postawienie paru wykrzykników bez logicznej wypowiedzi jest przejawem braku mózgu!!!