Porównanie standardu życia pomiędzy UK a Norwegią. - Norwegia

Witam,

Chciałbym prosić o subiektywne opinie osób, które przeniosły się z UK do Norwegii. Chodzi mi o Wasze opinie porównawcze na temat standardu życia, służby zdrowia, edukacji, itp.

Mieszkam w UK (Szkocja) od 9 lat, moje obecne miejsce zamieszkania zamienia się powoli w drugie Glasgow (Ci którzy byli wiedzą o czym mówię) i czuję, że czas na zmiany. Praca nie powinna być problemem, od 5 lat pracuję w O&G jako design engineer, a narzeczona jest technikiem laboratoryjnym.

Z góry dziękuję za Wasze opinie.

pieniądze nieporównywalnie wieksze!
Ale standard zycia ? hmm tu nie ma zycia!
Ja przyjechałem do No ponad 7 lat temu z UK i powiem szczerze, ze zyskałem tylko finansowo!
Bardzo tęsknie za Anglią, za tamtejszym stylem zycia,meczami,pubami,ang.sniadankiem,itp.....
W uk zyje sie naprawde super i mysle, ze gdyby nie No, to mieszkałbym tam do konca zycia!
To fantastyczny kraj, a angole to luzaki i zyją od piatku do piatku
I najwazniejsze, ze mówia w normalnym języku nie wykrecając gęby wymawiając chuj skąd zapozyczone słowa...
Tam jest jest wszystko fucking good

Takze jesli jest ci tam dobrze i finansowo nie narzekasz, to enjoy UK i nie kombinuj!
Po 9 latach tam, masz juz jakąs pozycje i szacunek wsród miejscowych, a tu znów bedziesz "nikim"
Dla norków bedziesz przybyszem/alien z dalekiego kraju, gdzie nie ma internetu,pampersów, a stolica tego kraju dla nich jest Moskwa!
aaaaaaaa i zeby policzyc ile to 18+13 trzeba uzyc kalkulatora
Norwegia to ciemnogród i sheep shaggers!

@thespecialone

Byłem dwa razy w Norwegii w interesach (Horten, Stavanger) i ogólnie "spodobało mi się". Piszesz, że Anglicy żyją od piątku do piątku, co jest prawdą, ja odniosłem wrażenie, że w Norwegii mają jeszcze bardziej luzackie podejście. Do tego panuje wysokie zadowollenie "z życia" wśród mieszkańców. Nie sądzę, że jest tam tylu narkomanów i nierobów, co obecnie w Szkocji.

KaizerSouze napisał:
@thespecialone

Byłem dwa razy w Norwegii w interesach (Horten, Stavanger) i ogólnie "spodobało mi się". Piszesz, że Anglicy żyją od piątku do piątku, co jest prawdą, ja odniosłem wrażenie, że w Norwegii mają jeszcze bardziej luzackie podejście. Do tego panuje wysokie zadowollenie "z życia" wśród mieszkańców. Nie sądzę, że jest tam tylu narkomanów i nierobów, co obecnie w Szkocji.
W pracy w Norwegii, w zawodach inzynieryjnych, jest przyjemnie, chos moze byc nieziemsko stresujaco, jezeli bedziesz pracowal w firmie prywatnej. Czasami to jest sie tak zabieganym (w pracy), ze nawet zeby pierdnac nie ma sie czasu, ale jak sie podsumuje wszystko, to jest OK.
Natomiast poza praca, to tragedia. Jezeli nie masz jakis zainteresowan i w dodatku mieszkasz w mniejszej miejscowosci (np. Horten), to mozna pasc z nudow. Tu sie po prostu nic nie dzieje. Do tego klimat jest dobijajacy , no i te wieczne ciemnosci.

A co do narkomanow, to jest ich pelno i sa bezkarni. Moga krasc, pobic, itp. i zostaje im to zawsze "przebaczone" przez policje, bo przeciez w Norwegii nie wolno karac chorych osob.

KaizerSouze napisał:
@thespecialone

Byłem dwa razy w Norwegii w interesach (Horten, Stavanger) i ogólnie "spodobało mi się". Piszesz, że Anglicy żyją od piątku do piątku, co jest prawdą, ja odniosłem wrażenie, że w Norwegii mają jeszcze bardziej luzackie podejście. Do tego panuje wysokie zadowollenie "z życia" wśród mieszkańców. Nie sądzę, że jest tam tylu narkomanów i nierobów, co obecnie w Szkocji.

zle sądzisz......

Co ci sie spodobało w No, Co cie urzekło ?
Norki pija wiecej jak polacy,anglicy i ruscy razem wzieci....
"Luzackie podejsce" ? hmmm totalne opierdalnie sie w robocie i partaczenie wszystkiego co niemozliwe do spierdolenia i owszem....
W tym kraju jako takie zycie ma miejsce miedzy majem a wrzesniem! Potem depresja,zwolnienia lekarskie i ......"zaraz bedzie ciemno"
Są dwie rzezczy dla których miejscowi zyją > zwrot podatku i pieniadze za urlop....

Co do nierobów i cpunow: przeliczając liczbe mieszkanców tych dwóch krajów, to tu jest ich zdecydowanie wiecej i o wiele bardziej agresywnych...
Jeden typ kose wsadził pani w okienku, bo ....odmówiła mu wypłaty zasiłku
Drugiemu tak bardzo sie tu spodobało, ze porwał autobus i zadzgał kilka osób.....
Twoj cyrk, twoje małpy!
Ja ci mowie, ze zyskasz na pewno finansowo i nic poza tym!

ps: gdyby Funt wrócił do poziomu 6,50pln jutro, to w pn byłbym juz w Anglii

Urzekło mnie chyba to jak było czysto i "porządnie" (nie wiem czy to dobre słowo, żeby to opisać). Co do opieprzania sie w pracy, pełna zgoda. Pracowałem przez rok w firmie, która miała oddział w Norwegii, w momencie gdy cos szło nie tak, większość osób decyzyjnych w Norwegii po prostu znikała na 2 tygodnie

Smutne to co piszesz o narkomanach, miałem szczerą nadzieję, że tam jest lepiej. Tu najbardziej mnie przeraża dzieciarnia, kilkunastoletnie gnojki, które są bardziej zdemoralizowane od dorosłych.

Pogodą i ciemnościami się nie przejmuję, w Szkocji klimat też nie jest rewelacyjny

Edit:

Nie mam presji na sukces, uczestnictwo w wyścigu szczurów, nie mam zamiaru udowadniać jaki jestem zajebisty i robić wszystko 5x szybciej

KaizerSouze napisał:
.

Pogodą i ciemnościami się nie przejmuję, w Szkocji klimat też nie jest rewelacyjny

Edit:

Nie mam presji na sukces, uczestnictwo w wyścigu szczurów, nie mam zamiaru udowadniać jaki jestem zajebisty i robić wszystko 5x szybciej[/quote]

skoro nie jestes nastawiony na sukces i rat racing, to zosatn w UK i ciesz sie tym co masz!
A co do pogody, to kapke przesadziłes.....
15 juz ciemno i 9 wciąz ciemno,a snieg pada tu tonami

a może byś się tak na początek spytał
czy nie dość jeszcze polactwa w Norwegii
czy znajdzie się miejsce dla następnego z UK?
czy Norwegia to guma od majtek i się jeszcze rozciągnie?

jasta102 napisał:
a może byś się tak na początek spytał
czy nie dość jeszcze polactwa w Norwegii
czy znajdzie się miejsce dla następnego z UK?
czy Norwegia to guma od majtek i się jeszcze rozciągnie?

Dziękuję za merytoryczną wypowiedź w temacie. Mam nadzieję, że Ty się również zaliczasz do "polactwa" ?

thespecialone napisał:
pieniądze nieporównywalnie wieksze!
Ale standard zycia ? hmm tu nie ma zycia!
Ja przyjechałem do No ponad 7 lat temu z UK i powiem szczerze, ze zyskałem tylko finansowo!
Bardzo tęsknie za Anglią, za tamtejszym stylem zycia,meczami,pubami,ang.sniadankiem,itp.....
W uk zyje sie naprawde super i mysle, ze gdyby nie No, to mieszkałbym tam do konca zycia!
To fantastyczny kraj, a angole to luzaki i zyją od piatku do piatku
I najwazniejsze, ze mówia w normalnym języku nie wykrecając gęby wymawiając chuj skąd zapozyczone słowa...
Tam jest jest wszystko fucking good

Takze jesli jest ci tam dobrze i finansowo nie narzekasz, to enjoy UK i nie kombinuj!
Po 9 latach tam, masz juz jakąs pozycje i szacunek wsród miejscowych, a tu znów bedziesz "nikim"
Dla norków bedziesz przybyszem/alien z dalekiego kraju, gdzie nie ma internetu,pampersów, a stolica tego kraju dla nich jest Moskwa!
aaaaaaaa i zeby policzyc ile to 18+13 trzeba uzyc kalkulatora
Norwegia to ciemnogród i sheep shaggers!
z tymi pieniedzmi to nie przesadzaj
co prawda wiecej się tutaj zarobi ,ale zycie jest o wiele droższe
np piwo żywiec w londku 1 funt a wiec 10 zywcow na godzine ,puszkowy mocz w norge 25 koron ,kto zarabia 250 koron na godzine ??? oczywiście netto
netto londyn :669 funtow na tydzień,60 funtow pokoj,100 funtow zarcie i picie ,500 tygodniowo w kieszeni
oslo 20000 kr miesiecznie minus 5000 wynajem pokoju 5/6 tyś zarcie i picie dycha w kieszeni to max.....
wyjscie na impereze w Oslo 1000 kr mało..........
wiec sam sobie odpowiedz gdzie lepiej