Porównanie standardu życia pomiędzy UK a Norwegią. - Norwegia - s3

Elise napisał:
crazy chris napisał:

co prawda wiecej się tutaj zarobi ,ale zycie jest o wiele droższe
np piwo żywiec w londku 1 funt a wiec 10 zywcow na godzine ,puszkowy mocz w norge 25 koron ,kto zarabia 250 koron na godzine ??? oczywiście netto
Oczywiscie inzynier.

dobry ciesla, dobry spawacz, ale z praktyka w No.

GrzegorzS napisał:
crazy chris napisał:
jedyna zaleta norge to tereny wędkarskie

I na nartach jest gdzie pośmigać jak ktoś lubi.
dokładnie
i te sciezki rowerowe,boiska itp itd
maja rope ,maja szmal i umieja ztego koorzystac
choć ja bym wolał gdyby w anglii były fjordy i tyle ryb

W anglii jest dobrze jest gdzie zarobić, znacznie łatwiej z pracą nawet jakąś lipną na start, tak patrząc z perspektywy bezrobotnego norwegii. Nie ma co się rozpisywać czy lepiej tu czy tam wiadomo że ci co są w anglii chcieli by być tu kuszeni lepszymi zarobkami sam się na to skusiłem i znalazłem się tu. Mnie Norwegia się podoba, ale nie wiem czy nie wrócić do GB.
Jednak jeśli ktoś chce tu przyjechać to nikt nie broni droga wolna, warto w życiu spróbować czegoś nowego żeby potem nie żałować czegoś czego się nie zrobiło.

Karol.Ky napisał:
Elise napisał:
crazy chris napisał:

co prawda wiecej się tutaj zarobi ,ale zycie jest o wiele droższe
np piwo żywiec w londku 1 funt a wiec 10 zywcow na godzine ,puszkowy mocz w norge 25 koron ,kto zarabia 250 koron na godzine ??? oczywiście netto
Oczywiscie inzynier.

dobry ciesla, dobry spawacz, ale z praktyka w No.
chyba ze ma wlasna firme...

Karol.Ky napisał:
Elise napisał:
crazy chris napisał:

co prawda wiecej się tutaj zarobi ,ale zycie jest o wiele droższe
np piwo żywiec w londku 1 funt a wiec 10 zywcow na godzine ,puszkowy mocz w norge 25 koron ,kto zarabia 250 koron na godzine ??? oczywiście netto
Oczywiscie inzynier.

dobry ciesla, dobry spawacz, ale z praktyka w No.

W firmach taka górna granica to ok 300 brutto oczywiscie dochodzą rożne dodatki np. Za każdego ucznia pod sobą 10kr extra brygadzista 15kr itd ale by dobić do 500 brutto należy miec dobry dodatek akordowy

PJo napisał:
Karol.Ky napisał:
Elise napisał:
crazy chris napisał:

co prawda wiecej się tutaj zarobi ,ale zycie jest o wiele droższe
np piwo żywiec w londku 1 funt a wiec 10 zywcow na godzine ,puszkowy mocz w norge 25 koron ,kto zarabia 250 koron na godzine ??? oczywiście netto
Oczywiscie inzynier.

dobry ciesla, dobry spawacz, ale z praktyka w No.

W firmach taka górna granica to ok 300 brutto oczywiscie dochodzą rożne dodatki np. Za każdego ucznia pod sobą 10kr extra brygadzista 15kr itd ale by dobić do 500 brutto należy miec dobry dodatek akordowy

Osobiscie nie znam nikogo z moich znajomych co ma stawki 300 kr netto na godz co mowic o 500 kr.Sam mam 241 kr netto jako poczatkujacy eiendomsmegler ale to na prowizji. 300 kr netto to juz ladna suma za godzine pracy.

Wniosek jest taki, że jeśli ktoś lubi ładne okoliczności przyrody i nie straszne mu ciemności i śnieg, życie tam nie jest takie straszne

Co do języka, jeśli podejmiemy decyzję o wyjeździe, daję sobie około 10 miesięcy na naukę przed wyjazdem.

KaizerSouze napisał:
Wniosek jest taki, że jeśli ktoś lubi ładne okoliczności przyrody i nie straszne mu ciemności i śnieg, życie tam nie jest takie straszne

Co do języka, jeśli podejmiemy decyzję o wyjeździe, daję sobie około 10 miesięcy na naukę przed wyjazdem.
Zycie wNorwegii nie jest straszne, lecz za to moze byc strasznie nudne.
Norwedzy , to narod dosyc zamkniety w sobie i malo wylweny. Mozna czasami z kims pracowac 20 lat i nic o danej osobie nie wiedziec, oprocz, ze ma np. zone i 2-ke dzieci. W porownaniu z Norwegami, Anglicy sa super otwarci i towarzyscy.
Ososbiscie gdybym miala mozliwosc pracowac w Anglii to chyba bym sie tam przeniosla, chociazby na jakis czas. Mowiac inaczej, ja mozliwosc mam, lecz druga polowa juz nie. Jezeli bys mial mozliwisc pracy rok albo dwa w Norwegii, np. w filii twojej firmy, to bym ci to bardziej polecila. Pomieszkalbys tu troche i ocenil sam, czy ci odpowiada czy nie.

Zbieram się na wyjazd do Norwegii!!
Poznałem ją tylko z pokładu statków na których pływałem.
Ciągnie mnie na północ Kraju.Jak myślicie dam radę? Znajdę pracę w rybołówstwie??