prawo socjalne i dodatki na dzieci? - Norwegia

Witam.

Chcialbym sie dowiedziec o warunki socjalne w Norwegii,a dokladnie o dodatek na dzieci ,partnerke i mieszkanie?
Sytuacja wyglada nastepujaco,ze moja narzeczona jest w ciazy z drugim dzieckiem,pierwsze dziecko ma juz osiem lat,a ja dostalem oferte pracy w Norwegii.
Czy sa jakies dodatki na dziecko i narzeczona czy moze na mieszkanie,jak tylko ja bede pracowal(bo raczej kobiety w drugim miesiacy ciazy nie przyjma do pracy,chyba ze sie myle?)
Jesli ktos wie jak to wyglada prosil o informacje a jesli nie to prosilbym o nr tel gdzie moge uzyskac takie informacje.

Z gory dziekuje

Pozdrawiam
Lukasz

Z twojego postu wynika że jesteście jeszcze w polsce.
Jeśli myslicie od razu o zasiłkach/dodatkach,znaczyło by to że raczej nie chodzi tu o prace na platformie wiertniczej.
Mniemam że norweski żaden,zapewne angielski,tylko nie mów że ta propozycja to u jakiegokolwiek pośrednika.
Ogólnie ciężko o biegłe poruszanie się na dzień dobry w zagmatwanych niuansach biurokratycznych,a to jeszcze naraz : nowa praca,przenosiny,nowe mieszkanie,szkoła dla dziecka,ciąża,język ,no i ten inny świat niż znasz,zupełnie inny.
Porównam to do wyprawy latawcem na księżyc,ale może,może nie piszesz wszystkiego.
Jedyna kompetentna firma mogąca udzielić ci info,odpłatnie być może to www.multinor.no/
choć pewnie wielu się z tym nie zgodzi,ale daję 100NOK że innej alternatywy nie przedstawią.

lukasz4072 napisał:
Witam.

Chcialbym sie dowiedziec o warunki socjalne w Norwegii,a dokladnie o dodatek na dzieci ,partnerke i mieszkanie?
Sytuacja wyglada nastepujaco,ze moja narzeczona jest w ciazy z drugim dzieckiem,pierwsze dziecko ma juz osiem lat,a ja dostalem oferte pracy w Norwegii.
Czy sa jakies dodatki na dziecko i narzeczona czy moze na mieszkanie,jak tylko ja bede pracowal(bo raczej kobiety w drugim miesiacy ciazy nie przyjma do pracy,chyba ze sie myle?)
Jesli ktos wie jak to wyglada prosil o informacje a jesli nie to prosilbym o nr tel gdzie moge uzyskac takie informacje.

Z gory dziekuje

Pozdrawiam
Lukasz

Dostaniecie to, co sie prawnie nalezy kazdemu pracujacemu i placacemu podatki w Norwegii, bez wzgledu na narodowosc.
Barnetrygd - 970 koron na miesiac i to wszystko. Na partnerke nie ma zadnych dodatkow, bo z jakiej racji?
Jezeli szybko sie tu przeprowadzicie jako rodzina, to po urodzeniu dziecka matka dostanie okolo 36 tys. koron tzw. becikowego jesli nie bedzie pracowala.
A potem, to zalezy jaki bedziesz mial roczny dochod, jezeli ponizej 265 tys. koron, to dodatku mieszkaniowego nie dostaniecie.
Poza tym, twoja narzeczona ma czas na nauke jezyka na jakims kursie, po porodzie pobedzie troche z dzieckiem w domu, a pozniej ze znajomoscia norweskiego moze szukac pracy i na pewno znajdzie. Wiesz, lepiej jesli bedzie pracowala. Lepiej miec dwie pensje, niz dodatki zarobi kilka razy wiecej niz wynosi dodatek.

...a

propos dodatku

na partnerke,to przysluguje

min. dwoch sasiadow (+ ewntualnie,jedna sasiadka)

Tak też się spodziewałem,że brzydal albo ktoś z dyżurnej loży wypali coś na temat
<<dodatek na narzeczoną>>
Tak sformułowane pytanie ma duży potencjał na takie właśnie odpowiedzi.
Ale,i takie odpowiedzi są potrzebne,nie zainteresowanemu bynajmniej,no chyba że uwierzy w tych sąsiadów
śmiech to zdrowie,plus dla dyżurnego loży