PRACA MAGISTERSKA O POLSKICH EMIGRANTACH W NORWEGI - Norwegia - s2

Joseph napisał:
lizzi napisał:
Yatsek napisał:
mnie tez dawaj ankiete...
z checia napisze ze wioze laxa do PL... wieksze zakupy robie w szwecji... a w PL kupuje wszystko jak leci hehehehehehe... wszystko procz butow i elektroniki

Yatsak prawda szczena mi opadła jak oglądałam ich buty nawet zwykłe trampki sa z lnu

ale za to kalosze (gumowce dla tych z prowincji.) mają z gumy..........

Joseph no powiedz ze ty w NO nie masz kaloszy tych polarkiem wyścielanych

Sadek napisał:
Dziękuje za spostrzegawczość, oczywiście ma być o jedno zero mniej 50tyś na Norwegię i 20tyś na rejon Oslo. Oficjalnie, bo Polski konsulat w Oslo dolicza się około 200tyś w całym kraju, z tym że szacują że połowa z nich przybyła z Polski a połowa przesiedliła się z Anglii i Irlandii po otwarciu Norweskiego rynku pracy.
ZONK....

na jakiej uczelni bedzesz bronil tej magisterki??? zgaduj-zgaduli???

www.aftenposten.no/nyheter/iriks/article...964.ece#.T482ctWWans

a wg urzedu skarbowego: 70.801 otrzymalo karty podatkowe plus ze 3 razy tyle co na czarno dlubia....
www.bt.no/jobb/Svensker-og-polakker-har-...-rikere-2647960.html
jeszcze jakies pytania??

wiesz co??? nie wysylaj juz mi tej ankiety... po co Ci te studia??? zeby zapedy rodzicow zaspokoic czy tez po ogolniaku to trzeba isc na studia zeby miec jakis zawod wiec padlo na marketing i zarzadzanie????

Mozna zauwazyc pewna prawidlowosc: im dluzej sie tu mieszka, tym mniej sie "wozi"
Byc moze i smak sie zmienia, a byc moze nie jezdzi sie do Polski tak czesto ? Poza tym (byc moze z wiekiem), czlowiek robi sie i bardziej wybredny (malo produktow bardzo dobrej jakosci) i bardziej wygodny(trzeba to wszystko dzwigac) i uwazac zeby sie nie zepsulo po drodze (za duzo stresu)
Ja tylko przwoze papierosy i alkohol, ale przy wszystkich moich wyjazdach nie tylko do Polski.
A z Polski zawsze przywoze stosy ksiazek. To akurat moge dzwigac

Ankiete mozesz wyslac.... Mlodym trzeba pomagac

Yatsek napisał:
Sadek napisał:
Dziękuje za spostrzegawczość, oczywiście ma być o jedno zero mniej 50tyś na Norwegię i 20tyś na rejon Oslo. Oficjalnie, bo Polski konsulat w Oslo dolicza się około 200tyś w całym kraju, z tym że szacują że połowa z nich przybyła z Polski a połowa przesiedliła się z Anglii i Irlandii po otwarciu Norweskiego rynku pracy.
ZONK....

na jakiej uczelni bedzesz bronil tej magisterki??? zgaduj-zgaduli???

www.aftenposten.no/nyheter/iriks/article...964.ece#.T482ctWWans

a wg urzedu skarbowego: 70.801 otrzymalo karty podatkowe plus ze 3 razy tyle co na czarno dlubia....
www.bt.no/jobb/Svensker-og-polakker-har-...-rikere-2647960.html
jeszcze jakies pytania??

wiesz co??? nie wysylaj juz mi tej ankiety... po co Ci te studia??? zeby zapedy rodzicow zaspokoic czy tez po ogolniaku to trzeba isc na studia zeby miec jakis zawod wiec padlo na marketing i zarzadzanie????

Yatsek, nie badz taki ! Tego ilu jest polakow w Norwegii tego nikt nie wie, a Ty bys chcial zeby biedny studencina wiedzial ?
I tak w tej swojej pracy bedzie musial podac zrodla skad te cyferki wzial, ze np. wg. Konsulatu Polskiego 120 tys. , wg Yatska ( forum MojaNorwegia z 18.04.12; str.2 watku nt. Pracy magisterskiej) 70 tys.
W takiej pracy nie jest wazne co jest prawda absolutna, tylko skad sie wzielo takie a nie inne dane

Makaryna napisał:

W takiej pracy nie jest wazne co jest prawda absolutna, tylko skad sie wzielo takie a nie inne dane

Zgadzam sie. Czasami sie zastanawiam ile z tych setek tysiecy prac licencj/magister ma jakakolwiek wartosc merytoryczna( nielubiane slowo wedlug Marjana)

Niech chlopak zdaje i poszerzy liczne grono "wyksztalconych" choc patrzac na ilosc licencjatow na forum, ktorzy nie potrafia poprawnie "urodzic" zdania podrzednie- zlozonego. moge tylko zmruzyc oczy.

Licencjatow ktorzy nie maja pojecia o swiecie, jezyku, kulturze. Dziela sie w weekend przy wodce swoja wiedza habitualna. A koledz/kolezanki bez wyksztalcenia sluchaja ich z namaszczeniem.
Widzialem takich rozmow wiele i wszystkie wygladaja tak samo. Po kilku kieliszkach zaczyna sie indukcyjny wyklad i w bolach rodzi sie wniosek, zwykle najzupelniej nietrafny ale kto by sie nad tym zastanawial? Kto by sie pokusil o dedukcje? Brak - bo przeciez takie "prawdy" nalezy przyjac jako aksjomat.

dobranoc

Norweskiego nie znam ale ten artykuł ze 120tyś to z 2006 roku a o 78 tyś z 2011. Moje dane są z "GUSu" Norweskiego z 2010 :/ dziękuje za małe sprostowanie

Henriksen, K., Østby, L. and Ellingsen, D. 2010. Immigration and immigrants. 2010. Oslo: Statistics Norway, p. 16

Chart 2.1 The 20 largest groups among immigrants and Norwegian-born to immigrant parents. Absolute numbers. 1. January 2010

www.ssb.no/english/subjects/02/sa_innvand_en/

Przepraszam za angielskie wstawki ale i praca "rodzi się" w tym języku..

Dziękuje wszystkim zainteresowanym za wypełnienie ankiet! Niestety temat chyba umarł, chyba że jeszcze ktoś będzie zainteresowany uczestniczeniem w badaniu

chcesz wiedzieć co przywoze z Polski do norkowni ??
przywoze Polskie jedzenie ,polskie przynęty wędkarskie i wiele innych Polskich rzeczy !!!
co z tad wywoze ???
korony ,tylko korony bo reszta to gówno
ostatnio mnie wzieły norki na kontrole : trzy krzynki Polskiego Żywca ,no jedna juz nadpita
a to co ?? pytają ?? Polish Beer pada odpowiedz
w norkowni też jest piwo ,stwierdzają trolle
Nie !! wy w norkowni , macie jszczyny po Polskim Piwie ..............
ps .nie przejmuj się durnymi odpowiedziami na twuj post , to zwykła jebana zazdrość
prześlij tą ankiete ,jak znajde chwile to ci ją solidnie wypełnie ..........
powodzenia Ci życze
kaktus

Sadek

za bardzo ci nie pomoge, wrecz przeciwnie, chcialbym namowic cie bys udostepnil swe prace jak juz bedize gotowa, z wielkim zainteresowaniem przeczytam.

wrzuc gdzies np http://eprace.edu.pl pewnie wiecej niz ja tutaj jest zainteresowana


Piotr