Dodatek za rozlake??pomocy - Norwegia

Witam moze ktos sie orientuje czy jest wogole cos takiego i ile wynosi dodatek za rozlake i tzw delegacje moj szef(norweg) powiedzial mi ze jest cos takiego i ze bede dostawal ale na razie cisza i chcialbym sie zorientowac co i jak,nie mam dzicei jestem tylko zonaty i jestem sam w Norwegi.Prosze o informacje.
Pozdrawiam wszystkich

z tego co wiem, to nie nalezy ci sie do np:wypłaty, czy za urlop.....
Zdaje sie sie pytasz o rozłąkowe,a to wpisuje sie w zeznanie podatkowe(własnie to przerabiam) o z pomocą boską(JLK) ogarnałem,ze dieta > czyli kazdy dzien spedzony poza domem PL, to 189nok!
Tylko nie wpisuj dni, kiedy byłes w PL, a stara wyrzuciła cie z domu na dwa dni
Tzw krzywe kluchy w małzenstwie nie podlegaja odliczeniu
ps: czyli, jesli byłes w norge np: 200dni, to x 189nok....
Jesli sie myle, to niech któs bardziej gramotny mnie poprawi

maryjan o ile nie dostałeś diety tu na miejscu.....

marianek73 napisał:
(własnie to przerabiam) o z pomocą boską(JLK) ogarnałem,ze dieta > czyli kazdy dzien spedzony poza domem PL, to 189nok!
(...)
Jesli sie myle, to niech któs bardziej gramotny mnie poprawi
189 to sama dieta..... czyzby do tego bylby hmmm "dodatek zywieniowy"???
Fritt opphold - kost og losji kr 110
Fri kost - alle måltider kr 79
Fri kost - to måltider kr 62
Fri kost - ett måltid kr 41
Fritt losji - ett eller delt rom kr 31
www.skatteetaten.no/no/Kunngjoringer/Skattetrekket-i-2011/
po norwesku umiem znalesc ale po polsku???? yhm.... powtorze za mariankiem:
Jesli sie myle, to niech któs bardziej gramotny mnie poprawi

ja nie potrzebuje tego osobiscie: draze temat zeby byc madrzejszym....

Joseph napisał:
maryjan o ile nie dostałeś diety tu na miejscu.....

józek > co masz na mhysli?

rozłakowe, to nie to samo co dieta np: dla kierowcy za dzien pracy....
kazdy dzien poza domem+nocleg w aucie to dieta, która ma słuzyc na miche,picie,etc.....
Pobierałem takie diety kilka lat i były one bez podatku, bo była to dieta minimalna i krajowa!
Wiec mysle,ze diety/dodatek/rozłąkowe, czy jak to nazwac należą sie jak psu zupa przy rozliczeniu/odliczeniu......
Ale dawałem ciała przez ostatnie 5 lat i nie odpisywałem tego ,a mimo to co roku miałem ponad 25tys zwrotu!
W tym roku zamierzam wpisac kazdy dzien spedzony w norge x 189nok!
A zycie pokaze czy mi sie nalezy czy tez won

Jesli tak jest to bardzo fajniea z ta wyplacalnoscia to jest tak ze podajesz zalozmy 300 dni i wyplacaja ci te pieniadze za 300 dni??czy sa jakies problemy??dziekuje z info i pozdrawiam

nie bądż taki zachłanny .... te pieniądze nie wypłacają tylko odlicza się je od podstawy podatku

syberian21 napisał:
Jesli tak jest to bardzo fajniea z ta wyplacalnoscia to jest tak ze podajesz zalozmy 300 dni i wyplacaja ci te pieniadze za 300 dni??czy sa jakies problemy??dziekuje z info i pozdrawiam

co ty palisz człowieku ?
wiesz jaki byłbym bogaty, gdyby tak płacili.....
mam wrazenie,ze jestes tu bardzo krótko i liczysz na manne z nieba,w dodatku za darmo
zebys sie nie zdziwił jak dostaniesz ze skattu do dopłaty......
moja rada > jak nie zapracujesz na wszystko sam, to tutejszy US nie da ci nic za darmo!
Oni najpierw dają, ale potem odbierają z nadwyzką!
wiec wyluzuj, bo pewnie juz policzyłes i wydałes te pieniądze.....

a marianek taki bystry , taki hoho taki pewny był że swoje rozliczenia oddaje w dobre ręce a diety nie odliczał a to jest dużo kapusty za pięć lat ...bardzo dużo

heh,jestem w nrwegi dopiero 3 miesiace i zaczynam przygode,wiesz norwegia to wedlug moich wczesniejszych informacji RAJ hehe,ale dopiero teraz widze jak to wszystko wygladaale narazie mi sie tu podoba