podwykonawca - Norwegia - s2

Ja nie jestem vatowcem tylko na ryczałcie 5,5% i ja mojemu pracodawcy wystawiam rachunek za który rozliczam się w Polsce w Norwegii nie płace żadnego podatku ponieważ do roku mogę pracować na polskiej firmie, tak zgodzę się ze dobry fachowiec w Polsce zarobi dziennie 500 jak będzie miał zlecenia a jeśli ludzie nie mają kasy na jedzenie i leki to będą miedz kasę na remont zastanów się troszkę a później pisz bo ja w Polsce już długo mam firmę i wiem że z roku na rok jest coraz gorzej.

vvvv napisał:
no nie przesadzaj bo miesięcznie wychodzi 31500 NOK gdzie od tego płace 5,5% i zostaje 29700NOK, 5000 NOK chata niech na czysto zostanie 20000 NOK to nie mów mi że w Polsce remontując babci chaty tyle na czysto odłożysz bo to nie możliwe na polskie realia
a zyje powietrzem....
benzyna do auta... jako podwykonawca bedziesz musial miec narzedzia, pewnie jeszcze sam bedziesz musial sie zaopatrzyc w sklepach.... heheh
175nok na firme??? buehehehehehheehhe
ostatnio liczylem sobie i mnie oplaca sie zostac w pracy dluzej (nawet bez nadgodzin) niz brac fuche nawet za 250nok....

175nok na etacie... jeszcze okej... ale na firme??? cos spartolisz to jego ubezpieczalnia bedzie scigac Ciebie - bo ty jako norweski AS pewnie nie masz ubezpieczenia. jako firma jednoosobowa w NO nie masz tutaj praktycznie zadnych praw... do tego: polska firma - polskie auto
no to prosze: polacy.no/index2.php?option=com_content&...id=129&itemid=75
papierki, papierki, papierki.... wizyty w PL itd.... za 115nok do reki na godzine po wszytsich podatkach to kiepsko Ci to wyjdzie.... a faktury bez norweskiego numeru nikt Ci nie wystawi wiec nic sobie nie odliczysz w PL....
a nawet jesli masz ryczalt i liczysz ze "az" tyle zarobisz, to juz niebawem na tym ryczalcie nie bedziesz ) i wtedy bedzie placz i zgrzytanie zebow...

Yatsek napisał:
vvvv napisał:
no nie przesadzaj bo miesięcznie wychodzi 31500 NOK gdzie od tego płace 5,5% i zostaje 29700NOK, 5000 NOK chata niech na czysto zostanie 20000 NOK to nie mów mi że w Polsce remontując babci chaty tyle na czysto odłożysz bo to nie możliwe na polskie realia
a zyje powietrzem....
benzyna do auta... jako podwykonawca bedziesz musial miec narzedzia, pewnie jeszcze sam bedziesz musial sie zaopatrzyc w sklepach.... heheh
175nok na firme??? buehehehehehheehhe
ostatnio liczylem sobie i mnie oplaca sie zostac w pracy dluzej (nawet bez nadgodzin) niz brac fuche nawet za 250nok....

175nok na etacie... jeszcze okej... ale na firme??? cos spartolisz to jego ubezpieczalnia bedzie scigac Ciebie - bo ty jako norweski AS pewnie nie masz ubezpieczenia. jako firma jednoosobowa w NO nie masz tutaj praktycznie zadnych praw... do tego: polska firma - polskie auto
no to prosze: polacy.no/index2.php?option=com_content&...id=129&itemid=75
papierki, papierki, papierki.... wizyty w PL itd.... za 115nok do reki na godzine po wszytsich podatkach to kiepsko Ci to wyjdzie.... a faktury bez norweskiego numeru nikt Ci nie wystawi wiec nic sobie nie odliczysz w PL....
a nawet jesli masz ryczalt i liczysz ze "az" tyle zarobisz, to juz niebawem na tym ryczalcie nie bedziesz ) i wtedy bedzie placz i zgrzytanie zebow...



no swięte słowa wielkie gó...o zostanie tylko szukają takich jeleni, mów do niego a ta bida polska oczy mu całkiem tysiączkami zasłoniła ten co robote daje w du.... ma go bo wrzuci sobie wszystko w koszty i za nic nie odpowiada no ale cóż przecierz ma firmę to wie ,ja też mam firmę i jakoś inaczej umie liczyć

Yatzek, przeciez kolega pisze, ze ma polska firme, a nie no.
Pozatym wystawia mu polskie faktury, a ze jest to praca na eksport, to i nie placi mva(vat).
Popracuje przez rok, cos tam odlozy, a co najwazniejsze rozejzy sie w sytuacji, a po roku zadecyduje, czy zakladac tu firme, czy podniesc stawke, itd.
Ja uwazam, ze z tych faktow co przedstawil, to nie jest zle, a moze miec i perspektywe...

Wszystkie narzędzia i materiały daje mój pracodawca tak się ugadałem a na VAT nie wejdę bo zlecę w Polsce parę zleceń mojemu koledze co ma firmę i już progu nie przekroczę więc wszystko da rade obejść tylko nadal nie wiem jaka stawka obowiązuje dla podwykonawców w Norwegi

lizzi skoro tak mówisz to powiedz mi skąd takie informacje masz bo ja nie czaje, jakie niby te koszty dodatkowe poniosę no bo ja już nie wiem jak mam Ci napisać, pisałem chyba już ze 3 razy a wy nadal to samo

dzięki Makaryna widzę że tylko ty to chyba rozumiesz i dzięki za tą stronkę bo teraz wiem że weszło to prawo od 2011 roku i jestem pewny że to nie ściema dzięki

vvvv napisał:Z tego co mi pracodawca powiedział to wynika, że na polskiej firmie mogę pracować w Norwegi jako podwykonawca ale tylko przez rok później muszę założyć norweską albo przyjąć się na umowę o pracę ale nie wiem czy stawka 175 NOK którą mi oferuje jest odpowiednia i czy to jest jakaś norma ustalona przez norwegów czy mój pracodawca taką podał.
vvv napisał:...no nie przesadzaj bo miesięcznie wychodzi 31500 NOK gdzie od tego płace 5,5% i zostaje 29700NOK, 5000 NOK chata niech na czysto zostanie 20000 NOK to nie mów mi że w Polsce remontując babci chaty tyle na czysto odłożysz bo to nie możliwe na polskie realia
---
Miałem się dzisiaj nie udzielać ... /bolą mnie oczy zalążek zapalenia spojówek / niemniej .
---
Jako Podwykonawca w Budowlance Powinieneś dostać MINIMUM ..250-300Nok... by po opłatach zostało co najmniej NETTO -150-Nok . na konto .
---
Natomiast jako zwykły pracownik na umowę o pracę /kontrakt ...to 175Nok/t//Brutto ,jest taką sobie stawką ...
---
PAMIĘTAJ jedno w NORGE ZAWSZE STAWKI PODAWANE SĄ BRUTTO ...a azliczka standardowa na podatek to 36% ...
---
To że ty w Polsce płacisz 5,5% ryczałtu nikogo Tu w Norge nie Interesuje ...
Pracodawca Musi sam w Twoim imieniu odprowadzić zaliczkę do skarbówki wg. ustalonej tabeli .
---
Ponadto pomyliły się Tobie pojęcia
-Co innego jest praca jako podwykonawca ... gdzie dostajesz określoną kwotę za dany projekt ... minus określone obciązenia dla firm zagranicznych w Norge ... I musisz o wszystko sam się postarać ...
Tu się nie wypowiadam więcej bo się na tym nie znam ...
---
-Co innego jest praca jako zwykły pracownik ... gdzie masz wszystko w Nosie bo dostajesz umowę o pracę i etat podstawowy 160godzin/miesiąc ...
---
No to tyle ...
A jeszcze te Twoje wyliczenie
---
175 x 160 = 28000Nok Brutto - skat36%/-10080/ = 17920Nok Netto na konto ...
---
180godzin to norma Polska ... W Norge ...pracije się 37,5t/tydzień .
A Nadgodziny jest trudno dostać i jeżeli już to i tak później nie masz pracy by wyrównać rachunek godzin .
Norweska Norma roczna to 1950 godzin zwykłych + 200 Ewentualnych Nadgodzin .

vvvv napisał:
lizzi skoro tak mówisz to powiedz mi skąd takie informacje masz bo ja nie czaje, jakie niby te koszty dodatkowe poniosę no bo ja już nie wiem jak mam Ci napisać, pisałem chyba już ze 3 razy a wy nadal to samo


dwóch znajomych tak robiło w branży telekomunikacyjnej, w sumie ty wiesz lepiej i wiesz jak masz kombinować ,
i bedziesz dobrym pracownikiem bedziesz zapier... najlepiej jak umisz zanim ogarniesz wszystko taką samą ofertę dostanie kolejny polak a ty wypad a nie stawkę podnosić
powodzenia