rodzinne - Norwegia - s3

Nawet nie podobno, ale na pewno Wyplacaja raz w roku w grudniu ale tylko za okres w ktorym wnioskodawca mial pozwolenie. Teraz, po 1 pazdziernika, czyli po zmianie przepisow bedzie podobnie, ale nie beda sprawdzac pozwolen i sumowac okresow, bo my Polacy juz nie potrzebujemy w Norwegii pozwolen, jedynie rejestracje na czas nieokreslony.
co to znaczy nie beda sprawdzac pozwolen i sumowac okresow,

adis napisał:
ja dostaje pod koniec każdego miesiąca

nie wiem nie wiem moze to zalezy od nav
ja wiem ze znajomy dostaje raz w roku

czas oczekiwania na przyznanie zasiłku rodzinnego jest dość długi z wyjątkiem dzieci, które mieszkają z rodzicami w no dłużej niż rok. jeśli są one w polsce wydłuża się on nawet właśnie do 3 lat ( znajomy dostał prawie po 3 latach, ale nie miał ciągłości pracy w no)
poproś może kogoś ze znajomych norwegów, oni raczej nie będą chcieli za to kasy

albo znajomych, którzy znają angielski
ja składałam po angielsku (całkiem niedawno)

fullcasco napisał:
Nawet nie podobno, ale na pewno Wyplacaja raz w roku w grudniu ale tylko za okres w ktorym wnioskodawca mial pozwolenie. Teraz, po 1 pazdziernika, czyli po zmianie przepisow bedzie podobnie, ale nie beda sprawdzac pozwolen i sumowac okresow, bo my Polacy juz nie potrzebujemy w Norwegii pozwolen, jedynie rejestracje na czas nieokreslony.
co to znaczy nie beda sprawdzac pozwolen i sumowac okresow,

To znaczy ze do tej pory było tak, ze jesli dzieci były w PL, a ojciec/matka w NO pracowali, to nalezał sie zasiłek rodzinny ale tylko za ten okres, ktory był udowodniony ze pracujesz(masz pozwolenie ). Mogło byc tez tak, ze komus sie skonczyło pozwolenie w maju, złozył za pozno i dostał np od lipca, wiec juz jeden miesiac odpada. Mowie o sytuacji jesli dzieci sa w PL. jesli sa w NO, sytuacja wyglada inaczej.
Aktualnie nie wydaja juz pozwolen na pobyt, bo Polakom skonczył sie okres "lustracji" , teraz wydaja dokument na zasadzie rejestracji. Pierwszy raz sie rejestrujesz jak dawniej, czyli umowa o prace i wszystko co potrzebne i dostajesz papierek na czas nieokreslony, czyli nie na rok, nie na 5 lat... nie musisz juz stac w kolejce poraz kolejny w UDI.

Jako że po raz pierwszy, to chciałbym się serdecznie przywitać. Mam troszku dziwną sytuację. Przebywam w Norwegii od ponad 4 lat i cały czas pracuję. Nigdy prędzej nie ubiegałem się o rodzinne,dopiero zeszłym roku w sierpniu przyjechała do mnie córka i rozpoczęła tu naukę. Więc złożyłem wniosek o rodzinne w norwegii we wrześniu 2008, który został mi przyznany po około 3 miesiącach. W marcu tego roku dostałem pismo z NAVu że przysługuje mi "zaległe" rodzinne za poprzednie lata (jak córka mieszkała w Polsce). Więc poleciałem do kraju i załatwiłem wszystkie dokumentu za poprzednie lata. I tu nagle pod koniec września przyszło pismo, że rodzinne mi jednak nie przysługuje na córkę która wcześniej mieszkała w Polsce. Co o tym myśleć?? Mam jeszcze 2 tyg aby ustosunkować się do tego pisma. Pozdrawiam

Scipek napisał:
Jako że po raz pierwszy, to chciałbym się serdecznie przywitać. Mam troszku dziwną sytuację. Przebywam w Norwegii od ponad 4 lat i cały czas pracuję. Nigdy prędzej nie ubiegałem się o rodzinne,dopiero zeszłym roku w sierpniu przyjechała do mnie córka i rozpoczęła tu naukę. Więc złożyłem wniosek o rodzinne we wrześniu 2008, który został mi przyznany po około 3 miesiącach. W marcu tego roku dostałem pismo z NAVu że przysługuje mi "zaległe" rodzinne za poprzednie lata (jak córka mieszkała w Polsce). Więc poleciałem do kraju i załatwiłem wszystkie dokumentu za poprzednie lata. I tu nagle pod koniec września przyszło pismo, że rodzinne mi jednak nie przysługuje na córkę która wcześniej mieszkała w Polsce. Co o tym myśleć?? Mam jeszcze 2 tyg aby ustosunkować się do tego pisma. Pozdrawiam

Musieli napisac dlaczego nie przysługuje. i to jest w tym liscie najwazniejsze. Wtedy mozna sie ustosunkowac i myslec.

Jestem po rozwodzie i córka mieszkała z matką w Polsce. To też w uzasadnieniu napisali że w Polsce nie miałem dziecka na stałe mieszkającego ze mną. Chociaż córka jest na stałe zameldowana w moim mieszkaniu.

Scipek napisał:
Jestem po rozwodzie i córka mieszkała z matką w Polsce. To też w uzasadnieniu napisali że w Polsce nie miałem dziecka na stałe mieszkającego ze mną. Chociaż córka jest na stałe zameldowana w moim mieszkaniu.
To nic ze jest na stałe zameldowana w twoim mieszkaniu, sama tam mieszkac nie mogła. Jezeli nie mieszkała z tobą to nie nalezy sie rodzinne, sprawdzili to i dlatego odpisali ze sie nie nalezy. jak sama nazwa wskazuje "rodzinne" jest dla rodziny, a po rozwodzie lub w separacji rodzina sie juz nie jest.

OKi, dziękuję za wyjaśnienie. Więc raczej nie mam się po co do nich fatygować.