wasp78 napisał:
Tak się składa , że mój syn ma syndrom aspergera , z tego powodu regularnie spotykamy się z psychologami i opiekunami z różnych instytucji . Zapytałam kiedyś w prost jak to tu jest z tym wychowywaniem dzieci i ich odbieraniem rodzicom , pan psycholog był zdziwiony opowieścią o wyżej wymienionych historiach . Dzieci Norweskie mają normalne obowiązki i nawet należy się od nich wymagać pomocy w domu , rodzice muszą mieć nad dzieckiem piecze i być dla nich autorytetem . Odbiera się dzieci patologicznym rodzinom , takim , które biją swoje dzieci ... Tak wyjaśnił mi sytuację pan psycholog z BUPP . Przestańcie więc wierzyć w bzdury , które wypisują w gazetach . Matka Nikoli sama przyznała że daje dziecku klapsa i na nie krzyczy , raz mówi że nie pracuje a raz że sprząta szkoły , ta całą jej historia jest bardzo naciągana ...
Prawda lezy jak zwykle gdzies tam po srodku ale prosze was nie wciskajcie nam ze jezeli ktos dal klapsa dziecku to od razu jest to rodzina patologiczna!!!!! Wiekszosc z nas 40 ,50 latkow w szkole nawet dostal linijka po lapach i jakos nie skrzywilo to nam morale !!!!
Tu nie chodzi o to czy slusznie czy nie slusznie komus odebrano dziecko ale o samo prawo i instytucje ktora zyje swoim zyciem ponad prawem!!! Biuletym ktory wydano a tutaj zacytowano wg mojej oceny swiadczy dosc dobitnie o tym.