ufff Sztygar,strasznie dlugi post,z ledwoscia dobrnelam do konca...
powiem krotko
pani,ktora zalozyla watek juz sie wiecej nie odezwala,nie wyjasnila swojej sytuacji,wiec nie wiemy tak naprawde jak sprawa wyglada i co chciala przez to ogloszenie osiagnac
jak przejzysz dokladniej forum,to zauwazysz,ze byly juz takie sytuacje,ze pisali ludzie prosbe o pomoc,ale wprost-przyjechalismy,nie mamy pracy,jest ciezko-i ktos sie znalazl,kto od razu dal namiar dzwoncie,pomoge
czekalam jakis czas,czy dziewczyna sie odezwie i cos powie,moze poprawi swoja niefortunna wypowiedz,ale cisza
niestety jest wielce prawdopodobne,a nawet wedlug mnie pewne(o ile jest w ciezkiej sytuacji),ze jej post,wlasciwie forma w jakiej go napisala, przyciagnie jakiegos oszusta,ktory kaze jej tyrac 3 miesiace za jedzenie i spanie obiecujac wyplate,a potem zwyczajnie wywali na ulice
ona po prostu chce byc oszukana i jawnie o tym informuje
co do koncowki Twojej mowy...ja juz to mowilam,ale powtorze raz jeszcze...i to jest widac tu na forum jak na dloni....ci,ktorzy wciaz mowia o pomaganiu i soladarnosci niestety tylko mowia,a pomagaja ci,ktorych sie najbardziej tu krytykuje
latwo jest zasiasc przed monitorem i produkowac okragle zdanka ku zadowoleniu profesora Miodka...a moze by tak zamiast ogolnej krytyki cos zrobic konstruktywnego i zaswiecic przykladem?