Prawie trzy miliony osób ze wsparciem NAV. Urząd wypłacił w 2023 roku kosmiczne kwoty - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Prawie trzy miliony osób ze wsparciem NAV. Urząd wypłacił w 2023 roku kosmiczne kwoty

Ponad połowa mieszkańców kraju fiordów otrzymała świadczenia z NAV, to musi być najszczęśliwszy kraj na świecie

Ta! szkoda ze tylko Norwegowie i imigranci dostali. Ci co ciężko pracują im się nie należy i należeć się nie będzie...

Z tych 3 milionów 1 to renciści. Łącznie z emerytami to już 1,4mln. Bezrobotnych jest ok. 100k. A co z resztą?

Reszta to czarni i pastowani bracia.

Gdyby rządzący razem z bankami nie łupili by tak ludzi w podatkach i odsetkach nie było by potrzeby ich teraz wspomagać.

Czy ktoś jeszczecze wątpi że to kraj dla naciągaczy, nierobów, , kombinatorów a i baranów. Cała ta elita groszem nie śmierdzi i śmierdzieć nie będzie. W Polsce ta wyżej wymieniona grupa zginęłaby w butach , ewentualnie w pierdlu . Kraj wspierający ALKOHOLIKÓW, NARKOMANÓW, KRETACZY I NIEUDACZNIKÓW.

Szkoda tylko że NAV działa gorzej niż Polskie urzędy.
Zachorowałem na 4 miesiące, w tym czasie miałem 3 pobyty w szpitalu, podczas których miałem dwa zabiegi i jedną operację. Wysłałem stos dokumentów, oświadczenia własne, oświadczenie lekarza do każdego zwolnienia, historię zatrudnienia i dochodów od 2021 roku. Pomimo tego że NAV ma wszystkie potrzebne dokumenty od stycznia, a zacząłem chorować na początku listopada zeszłego roku, jeszcze nie rozpatrzyli mojej sprawy. Dziś dzwoniąc do NAV, dowiedziałem się, że posiadają wszystkie potrzebne dokumenty i że czas na ich rozpatrzenie( 10 tygodni od otrzymania kompletu dokumentów) już dawno minął, ale zapomnieli w tym terminie tego rozpatrzyć i sugerują żeby zadzwonić za 2 tygodnie, może do tego czasu coś ruszy. Inwigilacja, komuna i typowe państwo policyjne, gdzie bez D-nummer, Norweskiego numeru telefonu i Norweskiego konta bankowego, nie zapiszesz się nawet na siłownię. Doliczyć do tego fatalną pogodę i lato trwające 2 tygodnie, reszta to szara jesień i zima.

Szkoda tylko że NAV działa gorzej niż Polskie urzędy.
Zachorowałem na 4 miesiące, w tym czasie miałem 3 pobyty w szpitalu, podczas których miałem dwa zabiegi i jedną operację. Wysłałem stos dokumentów, oświadczenia własne, oświadczenie lekarza do każdego zwolnienia, historię zatrudnienia i dochodów od 2021 roku. Pomimo tego że NAV ma wszystkie potrzebne dokumenty od stycznia, a zacząłem chorować na początku listopada zeszłego roku, jeszcze nie rozpatrzyli mojej sprawy. Dziś dzwoniąc do NAV, dowiedziałem się, że posiadają wszystkie potrzebne dokumenty i że czas na ich rozpatrzenie( 10 tygodni od otrzymania kompletu dokumentów) już dawno minął, ale zapomnieli w tym terminie tego rozpatrzyć i sugerują żeby zadzwonić za 2 tygodnie, może do tego czasu coś ruszy. Inwigilacja, komuna i typowe państwo policyjne, gdzie bez D-nummer, Norweskiego numeru telefonu i Norweskiego konta bankowego, nie zapiszesz się nawet na siłownię. Doliczyć do tego fatalną pogodę i lato trwające 2 tygodnie, reszta to szara jesień i zima.

Pomyśleć że pracujący człowiek nie dość że musi utrzymać swoją rodzinę to jeszcze rodziny zdrowych leni. Kiedy do nich dotrze że to system jest chory? Skoro Ukraińcy w Polsce pracują a tu jeszcze nie widziałem pracującego Ukraińca to znaczy że coś jest nie tak. Jak tak dalej pójdzie to zaczną używać SI do weryfikacji tego kto może pracować a kto nie tylko kto będzie chciał przyjąć do pracy ludzi, którzy siedzieli na zasiłku latami?