Tak przy okazji tego sztampowego "artykuliku" administracji, która walczy o przetrwanie.
Skoro Stonoga prosi społeczność o pomoc finansową, emigracyjną społeczność, to może zamiast żebrać jak cyganie pod sklepami tyle, że on w necie.
Niech się osobiście zwróci do GAWŁA który jest mu "pobratymcem" a który o dziwo, jeszcze przed oficjalnym otrzymaniem Azylu, założył tu w Norwegii, następną firmę widmo i ma się całkiem dobrze w śród popierającej go polskiej społeczności podobnej jemu samemu.
Gaweł pewnie z otwartymi ramionami przyjmie w swoje szeregi taką znakomitość jak rzeczony Stonoga.
Skoro Stonoga prosi społeczność o pomoc finansową, emigracyjną społeczność, to może zamiast żebrać jak cyganie pod sklepami tyle, że on w necie.
Niech się osobiście zwróci do GAWŁA który jest mu "pobratymcem" a który o dziwo, jeszcze przed oficjalnym otrzymaniem Azylu, założył tu w Norwegii, następną firmę widmo i ma się całkiem dobrze w śród popierającej go polskiej społeczności podobnej jemu samemu.
Gaweł pewnie z otwartymi ramionami przyjmie w swoje szeregi taką znakomitość jak rzeczony Stonoga.