Polak próbował przemycić 423 litry wódki w kołach od traktora. Celnicy: „To bardzo pomysłowe” - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Polak próbował przemycić 423 litry wódki w kołach od traktora. Celnicy: „To bardzo pomysłowe”

Ciekawa odmiana:Hamarze,Hamaru ,bo jeśli chodzi o Hedmark to chyba tylko Hamar tylko jest

Gdyby tu z przemytu nie kupowano to by nie woził. Ci co chca tania wódkę czy browar pić powinni czuć się wspolwinni tego procederu. Tez przyczyniają się do tworzenia naszego wizerunku... O tym to nikt nie pomyśli.. Ale z pewnością nie jeden co kupuje pierwszy się odezwie, że hańba, wstyd...

jestem za tym by ich zamkneli na dlugo i zakaz wjazdu oczywiscie,psują opinie Polakom i tak już zepsutą,że nawet wszelkie zwolnienia lekarskie z Polski czy ceretyfikat ze zdales jezyk na jakims poziomie to tutaj kwestionują bo twierdzą że w Polsce można wszystko kupić na bazarze

Tomek9 napisał:
jestem za tym by ich zamkneli na dlugo i zakaz wjazdu oczywiscie,psują opinie Polakom i tak już zepsutą,że nawet wszelkie zwolnienia lekarskie z Polski czy ceretyfikat ze zdales jezyk na jakims poziomie to tutaj kwestionują bo twierdzą że w Polsce można wszystko kupić na bazarze
Nie dramatyzuj Jak tu przyjechalem w 2004 twierdzili ze w Polsce uzywamy furmanek

Litr whisky w vinmonopolet kosztuje około 450 koron, ile wódka ? Nie wiem ale na polskich stronach na fb coś koło 300-350 nok. Podejrzewam, że odbiorcami tego towaru z facebooka są zapewne osoby podające się w Polsce za " milionerów, którym się powiodło w Norge" bo przecież 100 nok różnicy to już jest 20 szt konserw tyrystycznych w Pl... albo 100 kg ziemniaków pochowanych w wersalce auta dostawczego ehh...

Tomek9 jesteś za tym,żeby ich zamknęli na długo. A jestem ciekaw od kogo kupujesz alkochol. Tylko niemów,że w sklepie przepłacasz? Kupując od takich ludzi alkohol stajesz się poniekąd ich wspólnikiem. Więc popatrz na siebie zanim zaczniesz krytykować. Pozdrawiam

criters napisał:
Tomek9 napisał:
jestem za tym by ich zamkneli na dlugo i zakaz wjazdu oczywiscie,psują opinie Polakom i tak już zepsutą,że nawet wszelkie zwolnienia lekarskie z Polski czy ceretyfikat ze zdales jezyk na jakims poziomie to tutaj kwestionują bo twierdzą że w Polsce można wszystko kupić na bazarze
Nie dramatyzuj Jak tu przyjechalem w 2004 twierdzili ze w Polsce uzywamy furmanek

Przeta na lubelszczyznie do dzisiaj furmanki mozna spotkac w malych powiatach.
W latach 90-tych furmanka bywala widoczna w miastach. Chlop wozil nia wegiel i plody rolne.
Tok tak gwoli prawdy historycznej.....

A w Polsce wiadomo - posmarujesz to pojedziesz.....